niedziela, 23 grudnia 2012

Kryzys & artykuł Koniec sezonu 2008


Niestety... Zima zaczęła się na dobre i potrwa jeszcze długii czas... Dopiero grudzień, a już jest niesamowicie ciężko. Jedyna pociecha, że w 2013 roku, najważniejsze baseballowe mistrzostwa - World Baseball Classic. Turniej, który wyłoni najlepszą reprezentacje globu startuje 2 marca, a kończy się 19. Dlatego też... byle do marca!

Kolejna sprawa jest taka, iż mam coraz mniej czasu na prowadzenie bloga. Chęci w sumie też, dlatego w przyszłym sezonie wpisy będą zdecydowanie mniej regularne. Poza tym ograniczę się chyba do artykułów, przemyśleń, wspomnień dotyczących baseballu, aniżeli opisywaniu najświeższych wieści z polskich lig czy MLB, bo to każdy może sam sprawdzić odwiedzając odpowiednie strony.

Jako ciekawostkę dodam, że mistrzami japońskiej ligi NPB w sezonie 2012 zostali - Yomiuri Giants, wygrywając serie meczy 4-2.



Artykuł napisany 14 listopada 2008 roku.
"Koniec sezonu 2008"

Baseball pokochałem w 2006 roku. W 2007 roku zacząłem się interesować wszystkim co tylko związane z baseballem: filmy, gry, mlb. Sezon 2007 był pierwszym sezonem mlb i polskiej ligi jakimi się interesowałem. W tym roku zakres moich zainteresowań rozszerzył się na japońską ligę, a także ligę Tajwanu, Korei czy Kuby. Ale sezon to nie tylko rozgrywki zawodowców. Kocham sezon czyli okres marzec - listopad. To piękne słońce, cudowna pogoda, świeżo przystrzyżona trawka, piękny zapach, leciutki chłodny wiaterek. Ta piłka lecąca na tle błękitnego nieba. Trwa to kilka sekund, przez te sekundy czuję się jakbym był w raju. Te dziury w spodniach po diving catchach czy wślizgach. Zdarte kolana, odciski na rękach. Czasem zdenerwowanie gdy drużyna przegrywa, jednak zawsze grając w baseball czuję wielką radość.

Przychodzi jednak taki czas, gdy wszystko pryska jak bańka mydlana... Nadchodzi koniec sezonu. Zawsze byłem człowiekiem szczęśliwym, optymistycznie patrzącym na świat, niczym się nie przejmującym. Odkąd poznałem baseball raz w roku łapę doła, tracę chęci do życia i jestem naprawdę wkurzony. Jest to okres, gdy kończy się sezon baseballowy. Najgorszy jest grudzień. Dni króciutkie, wszystko ponure, często śnieg, zimno, deszcz. Wraz ze styczniem odżywają nadzieję. Zaczyna się nowy rok, w tym roku kolejny sezon. Jakoś robi się lżej na sercu. Zawsze w styczniu robię sobie kalendarzyk i codziennie skreślam liczby i odliczam dni do rozpoczęcia sezonu. Grudzień jest najgorszy, dobrze chociaż że dochodzą święta, które dość szybko lecą. Marzec uważam za początek sezonu. Wtedy zwykle robi się ciepło, zaczyna przygrzewać, śniegu nie ma oraz zaczynają się przedsezonowe rozgrywki w mlb. Co jednak robić przez te 3 miesiące bez prawdziwego kontaktu z baseballem?

Baseball odgrywa najważniejszą rolę w moim życiu. Nic więc dziwnego, że wraz z końcem sezonu łapie mnie dołek. Co robić przez ten czas? Możliwości jest wiele, ale żadna nawet w połowie nie zastąpi nam przeżyć podczas sezonu.
Możemy oglądać meczyki z poprzedniego sezonu... Niby tak, ale to nie to samo... Jeśli ktoś oglądał mecz baseballowy na żywo wie o czym mówię. W oglądaniu z płyty nie czuć tego klimatu, tej nerwówki.
Możemy grać w gry baseballowe... Jest to jakiś sposób przeżycia trudnych godzin, ale czasem takie granie ma złe skutki. Grając w grę łapie mnie wielka ochota na grę w realu, wtedy spoglądam za okno, a tam... śnieg.
Możemy oglądać filmy baseballowe... To dość ciekawe rozwiązanie, ale przecież przez 3 miesiące nie będziemy oglądać filmów.
Możemy analizować poprzednie sezony... To przede wszystkim bardzo ciekawe i jednocześnie pożera mnóstwo czasu. Naprawdę świetna sprawa. Najczęściej właśnie gdy sezon się kończy buszuję po angielskich stronach w poszukiwaniu nowych informacji i ciekawostek. Bo świat baseballu jest piękny i wiele rzeczy przeze mnie jest jeszcze nie znanych.
Możemy również oczywiście grać dalej w baseball... Grube ubrania i jazda na dwór grać w śniegu, jakąś szmacianą piłką... W jakiś sposób da radę zaspokoić baseballowy głód taką grą, ale to nie jest prawdziwy baseball.

Oczywiście ja stosuję wszystkie wyżej wymienione aspekty 'przeżycia' gdy sezon dobiegł końca, ale nic z tego nie zastąpi prawdziwej gry na podwórku, czy oglądaniu meczyku na żywo.
Jak sobie teraz pomyślę cały grudzień... cały styczeń... i do tego luty... Brrr, aż mnie ciarki przechodzą.
Jedynym moim pocieszeniem jest sezon 2009, a w nim czeka nas wszystkim sporo atrakcji!
Już w marcu czeka nas wielkie baseballowe święto! 'World Baseball Classic' - oj, to będą ciężkie noce dla mnie Wink
We wrześniu na dobry początek kolejnego roku szkolnego czeka nas również World Cup Baseball. Gospodarzami przyszłorocznej edycji Europa.
Nie wspominam nawet o polskiej, japońskiej, amerykańskiej, kubańskiej, koreańskiej, taiwańskiej lidze.
Już mi ślinka leci jak pomyślę co będzie za niecałe pół roku.

Tymczasem panowie bądźmy silni i wytrwajmy ten najgorszy w życiu fana i jednocześnie gracza okres. Nagroda będzie piękna. Cóż to będzie za radość, gdy pewnego dnia w ciepełku zdejmiemy kurtki, bluzy i znów rzucimy prawdziwą piłką. Gdy obejrzymy pierwszy meczyk, gdy znów poczujemy te emocje. Gdy baseball wróci do naszych serc po krótkiej hibernacji.

 

piątek, 2 listopada 2012

Niesamowici Giants!

San Francisco Giants zostali tegorocznymi mistrzami, wygrywając czterokrotnie z Detroit.

Pierwszy mecz San Francisco wygrali dość pewnie 8-3.
 Na uwagę tutaj zasługuje wyczyn Pablo Sandoval'a, który wybił 3 homeruny w jednym meczu w World Series. Do tej pory udało się to jedynie trójce zawodników:  Babe Ruth, Reggie Jackson oraz Albert Pujols.

W drugim pojedynku było już tylko 2-0, po obiegach w 7 i 8 inningu.

W trzecim meczu również 2-0. Oba obiegi Giants zdobyli w 2 zmianie.

I wreszcie w czwartym i jak się okazało najbardziej dramatycznym i decydującym pojedynku Giants wygrali 4-3 po 10 inningach i zdobyli po raz siódmy w swojej historii mistrzowski tytuł. Poprzednio triumfowali w latach 1905, 1921, 1922, 1933, 1954 (jeszcze jako drużyna z Nowego Jorku) oraz w sezonie 2010.


Rozdane zostały już również nagrody Gold Glove, a więc najlepszych graczy w obronie w przeciągu całego sezonu.

    AL                     NL
P Jake Peavy/
Jeremy Hellickson
Mark Buehrle
C Matt Wieters Yadier Molina
1B Mark Teixeira Adam LaRoche
2B Robinson Cano Darwin Barney
3B Adrian Beltre Chase Headley
SS J.J. Hardy Jimmy Rollins
LF Alex Gordon Carlos Gonzalez
CF Adam Jones Andrew McCutchen
RF Josh Reddick Jason Heyward


To już koniec pięknego sezonu 2012! Na koniec polecam obejrzeć film podsumowujący ten niesamowity sezon - TUTAJ!

środa, 24 października 2012

Znami finalistów!

Ciekawy finał, który jednak okazał się średnio ciekawy. 4-meczowy pojedynek w której główną rolę odgrywała jedna drużyna. Duży niedosyt dla fanów Yankeesów.



Zaczęło się od minimalnego zwycięstwa Detroit 6-4 po 12 zmianach w meczu trwającym prawie 5 godzin. W drugim meczu Tigers skromnie wygrali 3-0. Pechowe play offy dla Yankeesów, bowiem gwiazda zespołu Derek Jeter złamał kostkę i było już wiadome, że nie zagra do końca sezonu.




W trzecim meczu Detroit Tigers w obecności 43 tysięcy kibiców pokonali na własnym terenie NY Yankees 2 do 1. Zwycięstwo jest przede wszystkim zasługą Justina Verlandera, który rozegrał kolejne kapitalne spotkanie przebywając na górce 8 i 1/3 inninga w trakcie, których pozwolił przeciwnikom na zaliczenie zaledwie trzech odbić. Miotacz stracił tylko jeden punkt w dziewiątej zmianie po solo home runie Eduardo Nuneza, który przerwał jego serię 30 inningów bez straty punktów.


W ostatnim decydującym meczu, Tigers było bezapelacyjne, a rozbici Yankees nie byli w stanie im się przeciwstawić nawet na chwilę, przegrywając już po pierwszym inningu. Najlepszy mecz w tegorocznych playoff rozegrał shortstop Tigers - Johonny Peralta, który zaliczył dwa home runy oraz zapisał na swoim koncie 3 RBIs.

New York Yankees - Detroit Tigers 0-4 


W NLCS było natomiast niesamowicie zacięcie, bowiem do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było maksymalnej liczby meczów - aż 7! Obie drużyny grały rewelacyjnie i obie walczyły do samego końca.


W pierwszym meczu St Louis pokonali San Francisco 6-4. W drugim meczu role się odwracają i wygrywają Giants 7-1. Kolejne dwa mecze wygrywają jednak Cardinals  3-1 i 8-3.

Tym samym Carinalsom brakowało tylko jednego zwycięstwa do awansu. Piąty mecz jednak przegrali, głównie za sprawą miotacza Giants - Barrego Zito. Pitcher przebywał na boisku 7 i 2/3 inninga, w trakcie których pozwolił przeciwnikom na zaliczenie sześciu odbić i został dopiero czwartym zawodnikiem w historii Giants, który może pochwalić się takim osiągnięciem w rozgrywkach posezonowych obok Tima Lincecuma, Jason Schmidta oraz Jacka Scotta.



W szóstym meczu znów górą byli zawodnicy SF, pokonując tym razem Cardinals 6-1. Giants do zwycięstwa poprowadził miotacz Ryan Vogelsong, który w bezpośrednim pojedynku całkowicie przyćmił bohatera zeszłorocznych playoffs - pitchera Cardinals - Chrisa Carpentera. Vogelsong przebywał na boisku siedem inningow, w trakcie których pozwolił przeciwnikom zaliczyć zaledwie cztery odbicia.

W siódmym meczu, SF Giants pokonali w ostatnim decydującym spotkaniu o awansie do World Series - St. Louis Cardinals 9 do 0, dzięki czemu będą mieli szansę powtórzyć swoje osiągniecie z 2010 roku, kiedy to zdobyli mistrzowski tytuł. Klub z San Francisco w strugach deszczu wyrównał swoje osiągnięcie z poprzedniej rundy, kiedy to z Cincinnati Reds wygrał trzy ostatnie spotkania decydujące o awansie, w sytuacji w której każda porażka eliminowała go z dalszej rywalizacji.

San Francisco Giants - St. Louis Cardinals 3-4

niedziela, 21 października 2012

Koniec rozgrywek w Polsce



Ekstraliga zakończona została jakiś czas temu. Rozstrzygnięcia w pierwszej lidze miały miejsce w miniony weekend.

W weekend 13-14 października Demony Miejska Górka czterokrotnie zmierzyli się z MKS Jastrząb Jastrzębie-Zdrój (2 mecze jednego dnia). Po pierwszym dniu stan rywalizacji 1-1, jednak w drugim dniu to Demony dwukrotnie wygrali i zostali mistrzami I ligi, awansując tym samym do ekstraligi. Warto dodać, że czwarty mecz był niezwykle zacięty i zakończył się skromnym wynikiem 4-2.

Natomiast Piraci Władysławowo przegrali pierwszy mecz ze Schabami 5-3, wygrywając pewnie drugi mecz 19-1. Stan rywalizacji wynosił 1-1 i potrzebny był decydujący, trzeci mecz, który rozegrany został w Osielsku, 20 października. Piraci pewnie pokonali Schaby po 7 zmianach, 14-4 i tym samym zajęli 3 miejsce I ligi.

Tak więc ostatecznie kolejność prezentuje się następująco:
1. Demony Miejska Górka
2. MKS Jastrząb Jastrzębie
3. Piraci Władysławowo
4. Schaby Warszawa

środa, 17 października 2012

NPB - Climax Series


Skończył się sezon zasadniczy w NPB oraz pierwsza runda Climax Series. Ponieważ w japońskiej lidzę mogą występować remisy, wyniki w tabeli po rundzie zasadniczej piszę następująco: wygrane-przegrane-remisy.

Central League
1. Yomiuri Giants 86-43-15
2. Chunichi Dragons 75-53-16
3. Tokyo Yakult Swallows 68-65-11
---
4. Hiroshima Toyo Carp 61-71-12
5. Hanshin Tigers 55-75-14
6.
Yokohama DeNA BayStars 46-85-13

Nie było jakieś zaciętej końcówki. Wszystko było prawie jasne i do przewidzenia już miesiąc przed zakończeniem sezonu zasadniczego.

W związku z tym w pierwszej fazie Climax Series do 2 wygranych przyszło zmierzyć się Dragons i Swallows. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 6-1 dla Dragons, w drugim ulegli 1-0, jednak w decydującym znów wygrali 4-1 i weszli do finału Climax Series Central League.
Dziś rozpoczyna się seria finałowa Climax Series Central League. Zwycięzca dywizji - Yomiuri Giants, zmierzy się do 3 zwycięstw ze zwycięzcą pierwszej fazy CS - Chunichi Dragons.


Pacific League
1. Hokkaido Nippon-Ham Fighters 74-59-11
2. Saitama Seibu Lions 72-63-9
3. Fukuoka SoftBank Hawks 67-65-12
---
4. Tohoku Rakuten Golden Eagles 67-67-10
5. Chiba Lotte Marines 62-67-15
6. ORIX Buffaloes 57-77-10

Tutaj sytuacja była zdecydowanie bardziej zacięta. Mistrz zakończył rywalizację tylko z 3 meczami przewagi nad Lions, natomiast Rakuten zabrakło tylko 1 meczu, aby zrównać się z Hawks. Generalnie cała dywizja toczyła zdecydowanie bardziej zażartą walkę.

W Climax Series, SoftBank pokonał w pierwszym meczu Seibu 2-1. W drugim wygrali pewnie Seibu 8-0. W decydującym trzecim pojedynku SoftBank minimalnie po bardzo zaciętym meczu zwyciężli 3-2 i awansowali do fazy finałowej CS.
Dziś rozpoczyna się seria finałowa Climax Series Pacific League. Zwycięzca dywizji - Hokkaido Nippon-Ham Fighters, zmierzy się do 3 zwycięstw ze zwycięzcą pierwszej fazy CS - Fukuoka SoftBank Hawks.

niedziela, 14 października 2012

Play offs w MLB


Za nami pierwsza faza play offs w MLB.

AMERICAN LEAGUE


Wild Card
Zaczęło się od pojedynku o dziką kartę i wejście do najlepszej czwórki American League. Zmierzyły się 2 drużyny z drugich miejsc dywizji z najlepszym bilansem. Baltimore Orioles pokonali Texas Rangers 5-1 i awansowali do dalszej rundy. Fatalna postawa Rangers w tym meczu poskutkowała porażką. Josh Hamilton nie zaliczył żadnego uderzenia i po spotkaniu został po raz pierwszy w karierze wybuczany przez miejscowych fanów. Hamilton poczuł się bardzo urażony całym zajściem, po którym stwierdził, że co prawda Rangers mają prawo pierwszeństwa w negocjacjach na temat odnowienia jego kontraktu, ale on sam planuje rozmawiać także z innymi drużynami. Do tej pory Hamilton zaznaczał, że nigdzie nie ma zamiaru się ruszać, chcąc pozostać w Texasie do końca swojej kariery.


ALDS #1
W pierwszym pojedynku play offs do 3 zwycięstw New York Yankees mierzyli się z Baltimore Orioles. Pierwszy mecz wygrali Yankeesi 7-2. Drugi pojedynek był niezwykle zacięty i Orioles pokonali NYY 3-2. W trzecim meczu do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzeba było 12 zmian. Yankees tym razem wygrali 3-2. Czwarty pojedynek to znów niezwykle zacięta rywalizacja. Po 13 zmianach, Baltimore wygrali 2-1.
Niezwykle pasjonująca i zacięta rywalizacja, potrzebny był dodatkowy, ostatni mecz. Wydarzeniem już przed meczem była wiadomość o odsunięciu Alexa Rodrigueza z wyjściowego składu NYY. New York Yankees w decydujący meczu pokonali Baltimore 3-1 i awansowali do finału AL.
New York Yankees 3-2 Baltimore Orioles



ALDS #2
W drugiej parze Oakland Athletics mierzyli się z Detroit Tigers. W pierwszym meczu Detroit wygrali 3-1. W drugim wygrali minimalnie 5-4, choć zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Ekipa z Detroit zapewniła sobie zwycięstwo dopiero w dziewiątej zmianie po walk off sacrafice fly Dona Kelly, dzięki któremu do bazy domowej dobiegł Omar Infante. Gdy w Detroit wszyscy powoli czekali na świętowanie awansu dalej, Oakland niespodziewanie wygrali trzeci mecz 2-0, zachowując nadzieję na dalszą rywalizację.  Wtedy przyszedł czwarty pojedynek, który był najbardziej niesamowity całej tej rywalizacji i zakończył się wygraną Athletics 4-3. Detroit Tigers byli już bardzo blisko zapewniania sobie awansu na następnej rudy playoff, ale Oakland Athletics po raz kolejny w tym sezonie dokonali pozornie niemożliwego. Po ośmiu zmianach Tigers prowadzili 3 do 1 mając całe spotkanie pod kontrolą, a przed sobą jeszcze tylko jeden inning, który dzielił ich od zwycięstwa. Do sava w barwach ekipy z Detroit wyszedł closer Jose Valverde, który na początku pozwolił na single Joshowi Reddickowi. Kolejny pałkarz Josh Donaldson dołożył double i Athletics byli już bardzo blisko zdobycia punktów. Seth Smith nie zmarnował okazji zaliczając dwupunktowe double, po którym na tablicy wyników mieliśmy remis 3 do 3. Podłamany Valverde zdołał wyautowac jeszcze pintch hittera Goerge Kottarasa oraz Cliffa Penningona, ale już Coco Crisp zaliczył walk off single, po którym utonął w ramionach kolegów. W piątym pojedynku jednak Detroit pewnie pokonali Oakland 6-0 i awansowali do finału AL. Zwycięstwo wywalczone głównie przez perfekcyjnie grającego w tym meczu, pitchera Tigers - Justina Verlandera.
Oakland Athletics 2-3 Detroit Tigers 



NATIONAL LEAGUE 


Wild Card
W meczu o dziką kartę przyszło się zmierzyć zespołowi Atlanta Braves z St. Louis Cardinals. Aktualni mistrzowie St. Louis Cardinals rozpoczęli tegoroczne playoffy od wyjazdowego zwycięstwa w meczu przeciwko Atlanta Braves 6-3. Cardinals pokazali duża klasę odrabiając dwupunktową stratę z początkowej fazy spotkania. W trakcie ósmej zmiany spotkania doszło do niesamowitego zamieszania na boisku, kiedy to sędziowie zastosowali INFIELD FLY RULE. Decyzja była niekorzystna dla Braves, którzy w ten sposób stracili szanse na zdobycie punktów. Coach klubu z Atlanty – Fredi Gonzalez – stoczył prawdziwy słowny pojedynek z sędziami, którzy ostatecznie nie zmienili swojej decyzji. Wzburzona publiczność zaczęła na boisko rzucać plastikowe butelki z napojami, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii MLB. Emocje były ogromne, ale zwycięstwa klubu z St. Louis nie można uznać za szczęśliwe.


NLDS #1
W pierwszej parze przyszło się zmierzyć Washington Nationals z St. Louis Cardinals. W pierwszym meczu Washington minimalnie wygrali 3-2. W drugim meczu zostali zmiażdżeni 12-4. W trzecim meczu kolejny raz górą byli Cardinals, wygrywając 8:0. W kolejny meczu, znów po bardzo zaciętej grze, to Nationals wyszli zwycięsko 2-1, tym samym doprowadzając do piątego i ostatniego meczu. St. Louis Cardinals wygrali w ostatni meczu 9-7 i awansowali do finału NL. Dzięki wygranej z Washington Nationals, jako pierwszy zespół w historii MLB byli w stanie odrobić sześciopunktową stratę z początku spotkania, w piątym decydującym o awansie meczu. Mało tego aktualni mistrzowie zaaplikowali przeciwnikom w ostatniej dziewiątej zmianie cztery punkty, wychodząc po raz pierwszy na prowadzenie w tym spotkaniu. Gdyby emocji było jeszcze mało warto podkreślić, że Cardinals byli już tylko jeden aut od eliminacji, a właściwie jeden strike, ponieważ Yadiera Molinę oraz Davida Freese dzieliła już tylko jedna piłka od zaliczenie strikeautu. Ostatecznie closer Nats - Drew Storen nie wytrzymał napięcia przepuszczając zawodników na pierwsze bazy po walk.
Washington Nationals 2-3 St. Louis Cardinals 


NLDS #2
W drugiej parze Cincinnati Reds zmierzyli się z San Francisco Giants. Pierwszy mecz wygrali Reds 5-2. Drug również i to aż 9-0. I gdy wszystko wskazywało na to, że Reds pewnie wygrają trzeci mecz, niespodziewanie przegrali 1-2. Giants rozpoczęli słabo spotkanie przegrywając już po pierwszym inningu po single Jaya Bruce, z którego skorzystał Zack Cozart. Do wyrównania w trzeciej zmianie doprowadził Angel Pagan zaliczając sacrafice fly, po którym do bazy domowej dobiegł Gregor Blanco. Później nastąpił prawdziwy popis miotacza Reds Homera Baileya, który zaliczył sześć strikeautów z rzędu i został trzecim zawodnikiem w historii MLB, który dokonał tego wyczynu. Wynik spotkania nie mienił się już do końca dziewiątej zmiany i konieczne było rozegranie dodatkowego inninga w którym Giants zdobyli zwycięski obieg. W czwartym meczu znów górą byli zawodnicy z San Francisco, wygrywając 8-3. W ostatnim decydującym meczu, SF Giants pokonali na wyjeździe Cincinnati Reds 6 do 4, dzięki czemu awansowali do rozgrywek finałowych Ligi Narodowej.
Cincinnati Reds 2-3 San Francisco Giants



Patrząc na to wszystko nie sposób zwrócić uwagi jak zacięte i niesamowite w tym roku są play offy. We wszystkich czterech rywalizacjach potrzebne było aż pięć meczy do wyłonienia zwycięscy.

czwartek, 11 października 2012

Gepardy Żory mistrzem Polski!


Gepardy Żory zdobyli po raz pierwszy w swojej historii mistrzostwo Polski! Pewnie pokonali w trzech meczach drużynę Dębów Osielsko.

Pierwszy oraz drugi mecz w Żorach zakończył się takim samym wynikiem 9-2 dla Gepardów. Nie obyło się bez kontrowersji. Z boiska usunięty został trener Dębów Osielsko - Łukasz Snopek za obrazę i dyskusję z sędzią. Dodatkowo został zawieszony na dwa mecze, a jest to czołowy miotacz Dębów. W związku z tym zadanie Dębów na własnym obiekcie było niezwykle trudne. Rywalizacja zakończyła się już w sobotę, kiedy Żory pokonali Osielsko 14-4, tym samym zdobywając mistrzostwo Polski 2012!

W meczach o trzecie miejsce również bez niespodzianek. Stal Kutno pokonali Silesię Rybnik w trzech meczach. 10-0 w pierwszym meczu, 5-1 w drugim i zaledwie 2-1 w ostatnim meczu.

W związku z tym rozgrywki ekstraligowe zostały zakończone i tabela na koniec prezentuje się następująco:

1. Gepardy Żory
2. Dęby Osielsko
3. Stal Kutno
4. Silesia Rybnik
---
5. Centaury Warszawa
6. Baza Bydgoszcz
7. Baseball Wrocław


Tymczasem w pierwszej lidze wciąż jeszcze nic nie jest wiadome. Piraci Władysławowo w meczu o 3 miejsce przegrali pierwszy mecz 5-3, a drugi wysoko wygrali 19-1. Stan rywalizacji 1:1 w meczach, więc potrzebny będzie trzeci, decydujący mecz.

Finał I ligi pomiędzy Demonami a Jastrzębiem rozgrywany będzie w najbliższy weekend 13-14 października. 2 mecze w sobotę oraz 2 mecze w niedzielę. Gra toczy się do 3 zwycięstw. Mecze rozgrywane będą w Miejskiej Górce. W przypadku konieczności rozgrywania piątego meczu, rywalizacja przeniesie się do Jastrzębia Zdroju.

Nie wiadomo jeszcze kiedy zostaną rozegrane mecze o miejsce 5-7 w I lidze baseballowej.

Centralna Liga Baseballu zakończona o czym informowałem w poprzednim njusie. Ostateczna kolejność wygląda następująco:

1. Yankees Działdowo
2. KSB Wrocław II
3. Comets Mazowsze
4. Pasikoniki Warszawa
---
5. Dęby Osielsko / KSSP Bełchatów
7. Centaury II Warszawa / Hornets Łódź


Śląska Liga Baseballu również powoli dobiega końca. Do rozegrania zostały chyba ostatnie mecze plus zaległe. Mistrzem już na pewno zostanie drużyna Silesii Rybnik.





poniedziałek, 8 października 2012

Finał CLB 2012!

Mistrzowie I edycji CLB - Yankees Działdowo

W minioną niedzielę w Kutnie miał miejsce turniej finałowy Centralnej Ligi Baseballowej.

W sobotę rozgrywany był zaległy dwumecz pomiędzy Pasikonikami Warszawa, a KSB II Wrocław. Pierwszy mecz wygrali Pasikoniki 13-5, natomiast w drugim zostali pokonani 10-15.

W półfinale Pasikoniki ulegli Yankees Działdowo 3-13.
W drugim półfinale po emocjonującym meczu KSB II Wrocław pokonali Comets Mazowsze 6-4.

W meczu o trzecie miejsce Comets pokonali Pasikoniki 10-7.

A w wielkim finale Yankees Działdowo pokonali KSB II Wrocław 15-1. Już w pierwszej zmianie drużyna Yankees zdobyła 6 obiegów, po zmianie pitchera już im nie szło tak gładko, pod koniec meczu jednak po bardzo dużej liczbie błędów KSB, zdobyli jeszcze parę obiegów i mecz został zakończony po 5 zmianach, przy wyniku 15-1. Mecz sędziowałem ja i nie obyło się bez paru błędów, jednak wyniku nie wypaczyłem. Yankees Działdowo okazali się najlepsi i to oni zostali mistrzami pierwszej edycji Centralnej Ligi Baseballu.

Po finale nastąpiło uroczyste zakończenie CLB. Rozdane zostały medale oraz puchary.

piątek, 5 października 2012

Finał Centralnej Ligi Baseballu


Zaległy dwumecz Baseball Wrocław - Pasikoniki Warszawa odbędzie się w dniu 6.10.2012 o godzinie 13:00 w Kutnie. Mecz zadecyduje o kolejności drużyn w Południowej Dywizji i miejscach 1-2.

W finale Centralnej Ligi Baseballu udział wezmą drużyny:
Pasikoniki Warszawa
Baseball Wrocław
Comets Mazowsze
Yankees Działdowo

Finał odbędzie się na boiskach Małej Ligi w Kutnie w dniu 7.10.2012.

Półfinał I
10:00 Comets Mazowsze - II drużyna Południa - boisko A
10:00 I drużyna południa - Yankees Działdowo - boisko B

Finał
13:00 IA - IB Boisko A

Mecz o 3 miejsce
13:00 IIA - IIB Boisko B

Drużyny, które odpadły z CLB nie rozgrywają już żadnych meczy o miejsca 5-8. Jednak KSSP Bełchatów rozgrywało sparing z Centaurami II Warszawa i ulegli 14-13. W związku z tym nieoficjalnie można by było przyjąć następującą kolejność: 

5. Dęby Osielsko
6. Centaury II Warszawa
7. KSSP Bełchatów
8. Hornets Łódź
oczywiście w przypadku rozgrywania play-down wszystko potoczyć by się mogło inaczej. 



Ja jako pomysłodawca ligi zostałem zaproszony do wręczenia pucharów po rozgrywkach finałowych. Poza tym prawdopodobnie wraz z Arkiem Michlewskim będziemy sędziować mecz finałowy. Tak więc szykuje się kolejny baseballowy weekend (niestety ostatni w tym sezonie), bowiem w sobotę wraz z Piratami Władysławowo rozgrywamy 2 mecze o 3 miejsce ze Schabami Warszawa w Kutnie. Następnie nocujemy w motelu i zostajemy na niedzielę na turniej finałowy CLB.

Taishou Yakyuu Musume (2009)


Rok wydania: 2009
Czas trwania: 24 min 

Liczba odcinków: 12
Gatunki: Okruchy życia, Sportowe 



Akcja tytułu umiejscowiona jest w 1925 roku (14. rok epoki Taishou według kalendarza japońskiego). Japońskie społeczeństwo w tych latach nie uznawało równouprawnienia kobiet i mężczyzn, czego nie zmieniły ani wielkie reformy epoki Meiji, ani też postępująca demokratyzacja epoki Taishou. W tym czasie, gdy dobrze wychowanej kobiecie nie wypadało nawet biegać, dwie czternastoletnie bohaterki, Koume Suzukawa i Akiko Ogasawara, postanawiają założyć żeńską drużynę baseballu.


Ukończyłem w końcu tą serią po blisko 3 latach. Całkiem przyjemna seria o tym jak to kobitki w dawnych czasach chciały grać w baseball. Fabuła rozwija się tak w swoim tempie, jak na 12 odcinków. Wydaje mi się, że ze 2 odcinki były zupełnie niepotrzebne i serię można by było zmieścić w 10. Poza tym jak to zwykle bywa w japońskiej animacji, przesadna cukierkowość. Mimo wszystko całkiem przyjemna do obejrzenia krótka seria traktująca o baseballu.

czwartek, 4 października 2012

Potrójna korona!

Wyróżniamy 2 potrójne korony: dla miotaczy i dla pałkarzy:
Pitchers - potrójną koronę zdobywa miotacz, który w jednym sezonie zaliczy najlepszy bilans ERA, Wins i Strike outów.
Batters - potrójną koronę zdobywa pałkarz, który w jednym sezonie zaliczy najlepszy bilans HR, RBI i AVG.

Z powodu liczby zdobytych potrójnych koron, bardziej prestiżowa jest potrójna korona dla pałkarza.

Wenezuelczyk Miguel Cabrera (29 lat), zawodnik Detroit Tigers zdobył triple crown pierwszy raz od 45 lat. Ostatni raz zdobył ją w 1967 roku, Carl Yastrzemski.
Cabrera zdobył potrójną koronę kończąc sezon zasadniczy z 44 homerunami, 139 RBI oraz AVG .330.
To 16 potrójna korona w historii, z czego 2 były zdobyte jeszcze w starej erze baseballu w XIX wieku.

Wszystko jasne!

We wczorajszym bardzo ciekawym meczu Oakland Athletics pokonali Texas Rangers na własnym stadionie 12-5 i to oni zostali mistrzami dywizji zachodniej American League. Natomiast Baltimore Orioles przegrali ostatni mecz z Rays 4-1, jednak nawet wygrana ich nie ratowała, bowiem New York Yankees pewnie pokonali Boston Red Sox 14-2.


Natomiast w National League wszystko było wiadome już dużo wcześniej. St Louis będzie miało okazję bronić tytułu mistrzowskiego, ale najpierw muszą wygrać mecz o dziką kartę z Atlanta Braves.

Tak więc najbliższe 2 mecze o dziką kartę i awans do play offów już w ten piątek, 5 października.
O 23 polskiego czasu zmierzą się St Louis Cardinals z Atlanta Braves.
Natomiast o 2:30 w nocy z piątku na sobotę, zmierzy się Baltimore Orioles z Texas Rangers.

środa, 3 października 2012

Wieczór mocnych wrażeń!

Nie, nie chodzi o maraton horrorów :)

Dzisiejszego wieczoru ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Major League Baseball. Drużyny rozegrały już po 161 meczy, został ostatni. Dodatkowe smaczku dodaje fakt, iż... nie wszystko jest jeszcze wiadome, a walka trwać będzie do samego końca! Minionej nocy New York Yankees pokonali Boston Red Sox po 12 zmianach, 4-3. Baltimore Orioles również skromnie wygrali 1-0 z Tempa Bay. NYY ma w tej chwili jeden mecz przewagi, a została nam ostatnia kolejka. W najbardziej kuriozalnym przypadku (przegrana NYY, wygrana Orioles), obie drużyny będą miały taki sam bilans.

To jednak nie jest najciekawsze dzisiejszego wieczoru.

Od sezonu 2012 obowiązują nowe zasady awansu do play-off (postseason) w amerykańskiej lidze Major League Baseball. Finałową ósemkę zespołów poznamy 5 października, kiedy odbędą się 2 mecze barażowe...
W celu zwiększenia atrakcyjności rozgrywek Postseason (play-off) Major League Baseball zdecydowała na początku tego roku o zwiększeniu ilości zespołów biorących w nich udział. Do dalszych meczów przechodzą zwycięzcy swoich dywizji (6 zespołów) oraz po 2 najlepsze drużyny z każdej z lig (American i National), które 05.10 rozegrają 1-meczowy baraż o wejście do Postseason. Tym zamym, aż 10 zespołów rozpocznie walkę o Mistrzostwo. 

Krótko mówiąc dwie drużyny z najlepszym bilansem poza mistrzami dywizji grają między sobą mecz o dziką kartę. Na ten moment wiadomo już kto będzie grał dalej po sezonie zasadniczym, jednak nie wiadomo kto zostanie mistrzem dywizji, a kto będzie musiał walczyć o dziką kartę. 

Dywizja zachodnia AL
Zdecydowanie najciekawsza sytuacja ma miejsce w dywizji zachodniej!Oakland Athletics pokonali na własnym boisku Texas Rangers i zapewnili sobie tym samym udział w tegorocznych play offs, kosztem Los Angeles Angels. Ekipa z LA mimo jednego z mocniejszych składów i większych budżetów w lidze, dala się wyprzedzić na finiszu rozgrywek Athletics, którzy nie mając wielkich pieniędzy i gwiazd w składzie, bazują na młodych zawodnikach ukształtowanych w Triple-A.
W chwili obecnej Texas Rangers oraz Oakland Athletics mają taki sam bilans w swojej dywizji. Smaczku dodaje fakt, iż dzisiejszego wieczoru w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, zmierzą się między sobą. Tak więc będzie to mecz o mistrzostwo dywizji zachodniej!

Tak więc plan na dziś:
21:35 Texas Rangers - Oakland Athletics

00:40 Los Angeles Angels - Seattle Mariners

O 01:05 gra NYY Z Red Sox, natomiast o 01:10 Orioles z Rays, tak więc jednocześnie można śledzić wyniki drugiej wciąż nierozstrzygniętej dywizji. 

poniedziałek, 24 września 2012

Sezon zasadniczy powoli dobiega końca


W Major League Baseball już prawie wszystko wiadome. W przeciwieństwie do zeszłorocznych sezonów w tym roku to w American League walka o wejście do play offów będzie trwała do samego końca! Zazwyczaj było na odwrót. W National League już prawie wszystko wiadome.Sezon zasadniczy kończy się 3 października.


National League
We wschodniej dywizji Washington Nationals zapewnili sobie awans do play offów pierwszy raz od 1933 roku. Drudzy Atlanta Braves tracą 4,5 meczu.
W centralnej dywizji pewny awans ma już drużyna Cincinnati Reds. Za nimi ze stratą aż 10 meczu St. Louis Cardinals.
W dywizji zachodniej pewny awans ma już drużyna San Francisco Giants. Również ze stratą 10 meczów za nimi plasuje się drużyna Los Angeles Dodgers.
Jeśli chodzi o dziką kartę to prawdopodobnie do play offów wejdzie Atlanta Braves.


American League
Ciekawiej sprawy mają się w American League. W dywizji wschodniej wciąż trwa zażarta walka o mistrza dywizji pomiędzy New York Yankees a Baltimore Orioles. W tej chwili prowadzi NY Yankees z 1 meczem przewagi.
W dywizji centralnej zażarta walka pomiędzy Chicago White Sox, a Detroit Tigers. W tej chwili z jednym meczem przewagi prowadzi White Sox.
W dywizji zachodniej pewniej prowadzi Texas Rangers, mając 4 mecze przewagi nad Oakland.
Jeśli chodzi o dziką kartę to również trwa zażarta walka pomiędzy Baltimore Orioles a Oakland Athletics. Orioles mają 1 mecz przewagi.

Rozgrywki dobiegają końca, więc warto teraz jeszcze uważniej je śledzić, zwłaszcza American League, gdzie najbliższe mecze będą decydujące!

niedziela, 23 września 2012

Rozstrzygnięcia w polskiej lidze


Za nami kolejny weekend baseballowych zmagań na arenie krajowej. Zacznę może od pierwszej ligi.

W weekend 8-9 września rozegrane zostały pierwsze 2 spotkania w pierwszej lidze w ramach play offów. Demony pewnie pokonały Schaby Warszawa 3:15 i 4:16 i awansowali do finału.
W drugiej parze Piraci przegrali pierwszy mecz z MKS Jastrząb 14:13 po 10 zmianach, drugie spotkanie wygrali pewnie 17:31. W związku z takim obrotem sprawy, potrzebny był trzeci pojedynek (play offy gra się do 3 zwycięstw). Decydujący pojedynek miał miejsce w dniu wczorajszym w Osielsku. Niestety od początku gra Piratów nie układała się. Po 6 zmianach przegrywaliśmy aż 16:3. Potem ruszyliśmy do ataku, jednak okazaliśmy się drużyną słabszą i ostatecznie przegraliśmy 22:17. Sen o ekstralidze prysnął.
Teraz w serii do 2 zwycięstw zmierzą się Piraci ze Schabami o 3 miejsce I ligi.
W finale I ligi do 3 zwycięstw zmierzą się Demony z MKS Jastrząb.


Jeśli chodzi o Ekstraligę sytuacja wygląda jeszcze ciekawiej. 8 i 9 września rozegrane zostały pierwsze dwa mecze. Gepardy Żory pokonali w play offach dwukrotnie drużynę Silesii Rybnik 15:1 oraz 8:5. Natomiast Stal Kutno pokonała w pierwszym meczu drużynę Dębów Osielsko 12:2. Natomiast w drugim meczu to Dęby wygrali 15:4. W ekstralidze play offy trwają jednak do 3 wygranych meczy.


Kolejne mecze rozgrywane były w weekend 22 i 23 września. Gepardy po raz trzeci wygrały z Silesią 9:0 i tym samym po trzech zwycięstwach awansowali jako pierwsi do finału Ekstraligi.


Natomiast w Osielsku rozgrywane były emocjonujące mecze o finał. Przypomnę, że obie drużyny miały po jednej wygranej. Sobotni mecz miałem okazję obejrzeć i muszę przyznać, że niesamowity poziom. To wprawdzie temat na osobny artykuł, ale chciał bym zaznaczyć, że w Polsce poziom pomiędzy ekstraligą, a I ligą różni się diametralnie, co zresztą widać po wynikach meczy. W pierwszym, sobotnim meczu drużyny szły łeb w łeb, obieg za obieg. Parę obiegów po błędach, ale były również bardzo dobre odbicia. Przy remisie 5:5 nadciągała chmura, było dogranie 8 zmiany, Dęby w ataku. Wtedy też udało im się zdobyć 2 obiegi i było 7:5. Meczu nie udało się dograć, bo nadeszła ulewa, jednak zgodnie z regulaminem mecz mógł zostać zakończony i został zakończony wcześniej, tym samym Dęby Osielsko wygrali mecz 7:5 i prowadzili w rywalizacji 2:1 w meczach.


Dzisiaj rozegrane był kolejny mecz. W przypadku wygranej Dębów, to oni awansowali by do finału. W przypadku wygranej Stali, potrzebny był by kolejny, piąty mecz, tym razem w Kutnie. Tego meczu niestety nie miałem już okazji obejrzeć, jednak Dęby Osielsko pokonali Stal Kutno 8:7! Po wyniku już widać jak ciekawy i emocjonujący musiał być to mecz. Niespodzianka Dęby Osielsko w finale!

Podsumowując Dęby Osielsko zmierzą się z Gepardami Żory o mistrzostwo Polski w serii do 4 wygranych. 
O 3 miejsce Ekstraligi, a tym samym o brązowy medal zmierzy się drużyna Stali Kutno z Silesią Rybnik.





piątek, 21 września 2012

Moshidora (2011)

Rok wydania: 2011
Czas trwania: 24 min 

Liczba odcinków: 10
Gatunki: Okruchy życia, Sportowe 



Minami nienawidzi baseballu, mimo to zostaje menedżerem szkolnej drużyny i postanawia, że doprowadzi ją do mistrzostw kraju. Robi to wszystko dla Yuki, chorej przyjaciółki, która uwielbia ten sport. Problem polega na tym, że dziewczyna nie ma pojęcia, jak się zabrać za odbudowywanie drużyny, w której zdecydowanie nie najlepiej się dzieje. Cóż, od czego jest odpowiednia literatura? Za radą ekspedientki kupuje książkę Petera Druckera i według wskazówek w niej zawartych zaczyna tworzyć zupełnie nowy zespół.

Ukończyłem oglądanie tej krótkiej, 10-odcinkowej serii. Początkowe odcinki naprawdę nudnawe i przeciągające się. Mimo iż Moshidora traktuje o baseballu, ilość i jakość rozgrywek nie zachwycają. Mecze pokazano skrótowo, nie siląc się zbytnio na oddanie towarzyszących im emocji (może z wyjątkiem ostatnich odcinków). Przeważają dialogi i przemyślenia bohaterów dotyczące nowego sposobu zarządzania drużyną. Po pierwszych paru odcinkach nie byłem zachwycony, jednak od około 5 epizodu wszystko nabiera tempa i w końcu baseball jest na pierwszym miejscu. Generalnie krótkie, bo tylko 10-odcinkowe anime, które można obejrzeć w wolnej chwili.

wtorek, 18 września 2012

Parę refleksji po Pucharze Polski!

Puchar Polski, czyli specjalny dodatkowy turniej rozgrywany poza ligą o tytuł Mistrza Polski. W Polsce jednak w przeszłości Puchar Polski traktowany był po macoszemu. W sumie nadal nieco jest, a chodzi głównie oczywiście o względy finansowe, stąd też niewiele drużyn bierze w nim udział (a udział nie jest obowiązkowy). Ci co siedzą w polskim baseballu pewnie pamiętają jak to kiedyś było? A było nieco patologicznie. Puchar Polski odkładany na ostatnią chwilę, rozgrywany był w niesprzyjających warunkach w drugiej połowie października. Raz nawet w jednym roku rozgrywany był turniej o Puchar Polski dwukrotnie, z tym że jeden turniej był o Puchar Polski z zeszłego roku.







Michał Wasiak podczas HR Derby w 2010r.

Wszystko się zmieniło zeszło na dobry tor dopiero w 2010 roku, dzięki współpracy PZBIS z portalem baseball.pl. Od tego właśnie roku najpierw rozgrywane były eliminacje do Pucharu Polski, natomiast później półfinały oraz finały rozgrywane były w jeden weekend w jednym miejscu. Równocześnie z tym wydarzeniem od 2010 roku rozgrywane jest polskie HR Derby.




Od 2005 do 2009 roku Puchar Polski zdobywali zawodnicy z Kutna.

W 2010 roku turniej finałowy Pucharu Polski rozgrywany był w Kutnie. Gospodarz Stal BiS Kutno pokonała w finale po 8 zmianach 13:3 zespół Gepardy Żory. Pierwsze polskie HR Derby zwyciężył natomiast Michał Wasiak z Kutna, wybijając łącznie 6 homerunów.

Piotr Świętoń podczas z pucharem HR Derby w 2011r.

W 2011 roku turniej finałowy Pucharu Polski rozgrywany był w Miejskiej Górce. Trofeum po raz pierwszy w historii trafiło do drużyny BUKS Gepardy Żory, którzy pokonali w finale MKS Stal BiS Kutno 7-2. Drugie HR Derby w historii zwyciężył Piotr Świętoń z Gepardów, wybijając łącznie 5 homerunów.





Aż dochodzimy do tegorocznego Pucharu Polski, którego turniej finałowy rozgrywany był na boisku w Żorach w dniach 15-16 września.
W półfinale Dęby Osielsko pokonali Gepardy Żory 7-6.
W drugim półfinale Stal Kutno pokonała Demony Miejską Górkę 4-0.
W meczu o III miejsce Geprardy pewnie pokonali Demony aż 10-0.
Natomiast w finale Stal Kutno pokonała Dęby Osielsko aż 24-13. 


W związku z tym Puchar Polski powraca do Kutna. Koncepcja Pucharu Polski od 2010 roku jest wg. mnie idealna. Wydarzenie można by było jednak bardziej dopieścić ze strony związku oraz bardziej nagłośnić. Dwudniowy turniej finałowy to jednak idealne rozwiązanie i bardzo się ciesze, że Puchar Polski w końcu jest rozgrywany w normalny sposób.

Nie wspomniałem jednak o tegorocznym HR Derby... Nie ma właściwie o czym, bowiem żaden z 11 zawodników nie wybił w tym roku nawet 1 homeruna, w związku z tym tytuł pozostaje u ubiegłorocznego zwycięzcy.

Pozostaje więc pytanie co jest nie tak? Czy pałkarze mają po prostu gorszy sezon. Patrząc na ogólną liczbę wybijanych homerunów w lidze można przyjąć taką tezę, że w tym sezonie w tej kwestii po prostu idzie gorzej. Drugim z pewnością powodem jest także odległość do homeruna na boisku w Żorach (bodajże 100 metrów na lewym i prawym zapolu, natomiast na środku 110).
Padła również propozycja, aby HR Derby rozgrywać pałkami aluminiowymi i wtedy było by ciekawiej. Początkowo byłem zupełnie przeciwny takiemu rozwiązaniu. W końcu przyjęliśmy drewno i to jest prawdziwa pałka baseballowa seniorów, więc używanie aluminium to tak jakby krok w tył. Po przemyśleniu jednak stwierdzam, że może to nie taki zły pomysł. HR Derby w końcu głównie służy do zabawy i chyba lepiej już by było odbijać metalem i oglądać piękne homeruny, aniżeli męczyć się drewnem i koniec końców nie obejrzeć żadnego asa.

poniedziałek, 17 września 2012

Reprezentacja Włoch obroniła tytuł!


W najciekawszym piątkowym pojedynku o którym wspominałem Holandia pokonała skromnie Hiszpanię 2-0. Niemcy pokonali Szwecję 10-3. Natomiast włosi pokonali Czechy 3-0.
W sobotę rozegrano ostatnie 3 mecze w grupie. Czesi pokonali Szwedów 6-5, Hiszpania pokonała Niemców 8-6, natomiast Włosi pokonali Holendrów 4-3. 


Ostatecznie po rozegraniu wszystkich meczy w grupie C, sytuacja przedstawia się następująco:

1. Włochy 5-0
2. Holandia 3-2
---
3. Hiszpania 3-2
4. Niemcy 2-3
5. Czechy 2-3
6. Wielka Brytania 0-5

Tym samym wiemy już kto jakie miejsce zajął na mistrzostwach. Kolejny brązowy medal zdobywa Hiszpania (już 13). Natomiast w wielkim finale o Mistrzostwo Europy przyszło zmierzyć się Włochom i Holendrom w niedzielny wieczór. Na stadionie pojawił się komplet publiczności - aż 4000 widzów dopingowało swoją reprezentację.

Świetnie zaczęli Holendrzy zdobywając obieg już w pierwszej zmianie. Włosi odpowiedzieli dopiero w 3 zmianie, zdobywając 3 obiegi. Jak się okazało mecz rozstrzygnął się w 4 zmianie. Najpierw Holandia zbliżyła się do rywali zdobywając znów 1 obieg i było już 3:2, jednak chwilę potem w dograniu Włosi zdobyli aż 5 obiegów. Holandia dołożyła jeszcze jeden obieg w ostatniej, dziewiątej zmianie. Włosi wybili 12 hitów, Holandia tylko 6. Włosi popełnili 2 błędy, zaś Holendrzy tylko jeden.


Tym samym włosi w turnieju Mistrzostw Europy 2012 byli niepokonani. Wygrali wszystkie 9 meczy. Zdobyli dziesiąty złoty medal. Kolejne Mistrzostwa Europy już za 2 lata.

piątek, 14 września 2012

Mistrzostwa Europy 2012!

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej już dawno za nami. W Polsce było o nich niezwykle głośno, głównie za sprawą bycia gospodarzem turnieju (a co za tym idzie - darmowym udziałem w mistrzostwach). Niewiele jednak osób wie, że trwają właśnie, a właściwie dobiegają końca Mistrzostwa Europy w Baseballu! Część osób mająca kanał Eurosport 2 mogła natknąć się na jakiś meczyk, bowiem właśnie ten kanał pokazuje na żywo część meczy z tej imprezy. Postaram się nieco przybliżyć mało znane, mało spektakularne, aczkolwiek warte poznania Mistrzostwa Starego Kontynentu w Baseballu!

Na kanale Eurosport 2 jeszcze dwukrotnie będzie okazja zobaczyć europejski baseball: 
15.09 Sobota, godz. 20:30: Włochy - Holandia
16.09 Niedziela, godz. 21:30: Finał Mistrzostw

Może od początku, czyli "Czym to się je?" 
Mistrzostwa Europy w Baseballu (The European Baseball Championship) są głównym turniejem pomiędzy reprezentacjami baseballowym z Europy, zarządzanym przez Confederation European Baseball (CEB). Pierwszy turniej w 1954 roku zwyciężyła reprezentacja Włoch i od tamtej pory wraz z Holandią dominują zazwyczaj, zdobywając złoto. Śmiało można uznać Holandię i Włochy za najlepsze reprezentacje baseballowe w Europie. Turniej w paru okresach rozgrywany był nieregularne (co rok lub co trzy lata). Od 2010 roku zdecydowano rozgrywać go zawsze co 2 lata (większość razy i tak był rozgrywany co 2 lata, choć zdarzały się wyjątki). Do tej pory mistrzostwa rozegrano 31 razy. 20 złotych medali zdobyła reprezentacja Holandii, 9 Włoch, a po jednym Belgii i Hiszpanii. Ostatni turniej rozegrany był w Niemczech, w mieście Stuttgart. Obecnym mistrzem jest reprezentacja Włoch.

2012 European Baseball Championship
Tegoroczne mistrzostwa rozgrywane są w Holandii od 7 do 16 września.Gospodarza wybiera CEB.

Do mistrzostw Europy są prowadzone turnieje kwalifikacyjne. W ten sposób do mistrzostw awansuje zaledwie 12 reprezentacji, które następnie podzielone zostaję na dwie grupy po 6 drużyn. Gra się systemem każdy z każdym, następnie 3 drużyny z grupy awansują dalej, a 3 odpadają. Po 3 drużyny awansujące z grupy A i B, tworzą potem kolejną grupę C.Wyniki z grup A i B mają również znaczenie później w dodatkowej grupie C, pomiędzy zainteresowanymi drużynami.  Ponieważ rozgrywki dobiegają końca, przybliżę może klasyfikacje grup A i B.

Grupa A
1. Włochy 5-0
2. Hiszpania 4-1
3. Szwecja 3-2
---
4. Grecja 2-3
5. Chorwacja 1-4
6. Rosja 0-5

Grupa B
1. Holandia 4-1
2. Niemcy 4-1
3. Czechy 3-2
---
4. Francja 2-3
5. Belgia 1-4
6. Wielka Brytania 1-4

Mecz o 11 miejsce
Rosja 2-6 Wielka Brytania

Mecz o 9 miejsce
Belgia 3-2 Chorwacja

Mecz o 7 miejsce
Francja 5-9 Grecja



Obecnie w grupie C (finałowej) do rozegrania zostało 6 meczy (plus finał), a sytuacja przedstawia się następująco:
1. Włochy 3-0
2. Holandia 2-1
3. Hiszpania 2-1
4. Niemcy 1-2
5. Czechy 1-2
6. Szwecja 0-3

Najciekawiej zapowiada się dzisiejszy mecz Holandia - Hiszpania, który prawdopodobnie zadecyduje kto zmierzy się w finale mistrzostw z Włochami. Finał pomiędzy pierwszą i drugą drużyną z grupy C, rozegrany zostanie w niedzielę, 16 września.

OFICJALNA STRONA MISTRZOSTW EUROPY 2012!

Na koniec parę ciekawostek: 
* Do tej pory 33 mecze mistrzostw obejrzało 15,750 (średnio 477 na mecz) widzów.
* Najwyższy wynik padł, gdy Holandia pokonała Belgię 17:0 po 6 zmianach. 
* Najniższy wynik padł, gdy Francja pokonała Wielką Brytanię 3:1.
* Dwa razy potrzeba było grać dodatkowe zmiany. 
* 9 razy mecz kończył się zasadą litości. 
* Najwyższy wynik kibiców odnotowano do tej pory na meczach Holandia - Niemcy oraz Holandia - Szwecja, a było to dokładnie 2200 widzów.