Udało mi się zrelizować projekt o którym myślałem o dawna. Zaprojektowałem i dałem do realizacji - foto książka KSSP Bełchatów. Po co? I o co w tym wszystkim chodzi? Pozwólcie, że zacznę od początku. Posłuchajcie...
Być może w odległych czasach twierdziłem, że KSSP Bełchatów będzie trwać wiecznie (dopóki ja będę żył). I po części jest to prawda, aczkolwiek nie do końca. Obecnie zdaję sobie sprawę, że nic nie będzie trwało wiecznie. KSSP być może będzie istnieć zawsze, ale na pewno nie w obecnej formie. Już teraz mamy bardzo ciężki okres, kiedy kolejni ludzie wyjeżdżają i mamy zbyt małą liczbę zawodników, aby tworzyć prawdziwą drużynę. A jednak istniejemy, trenujemy, rozgrywamy mecze i realizujemy wiele ciekawych projektów.
Zawsze ceniłem bardziej fotografię klasyczną, namacalną, niż elektroniczną. Foto książka zawiera zdjęcia z najważniejszych chwil w moim życiu, bo wszystkie najważniejsze chwile w swoim życiu łączę z baseballem. Liczy 102 strony i stworzyłem ją sam tylko dla siebie. Zawiera głównie moje zdjęcia, zdjęcia drużynowe i zdjęcia z ciekawych akcji innych osób. Liczę, że za 40 lat usiądę wygodnie w fotelu i otworzę foto książkę KSSP... dam się ponieść wspomnieniom i poopowiadam bliskim, jak to dziadek kiedyś tworzył drużynę i grał w drużynie baseballowej.
Mam świadomość, że KSSP istnieje dopóki ja żyję. Jednakże mam też świadomość, że któregoś dnia mogę wyjechać, wyprowadzić się do innego miasta... Wtedy wszystko może się zmienić. Beze mnie nie wiem czy drużyna przetrwa. Już od kilku lat ledwo wiążemy koniec z końcem, ale udało nam się przetrwać 10. pięknych lat. Jednakże nie wiadomo co przyniesie nam kolejny rok, czy kolejne lata. Z tego względu ta foto książka nabiera dla mnie nowego znaczenia, jako wyjątkowe zamknięcie dekady istnienia KSSP.
Czy za 10. lat zrealizuję kolejną foto książkę?
Chciałbym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz