W miniony czwartek, w Boże Ciało - byłem w Żorach, gdzie zadebiutowałem w tym sezonie w barwach Rawy Katowice. Jak na razie ten sezon pod względem mojej gry to sinusoida. Pierwsze 2 mecze zagrałem bardzo dobrze, kolejne 2 - słabiutko. Teraz kolejne 2 bardzo dobre mecze, przynajmniej w ataku. Ale po kolei.
Śląska Liga Baseballu
Rawa Katowice - Jastrząb Jastrzębie-Zdrój 11:2
Początek meczu na styku, minimalna nasza przewaga. Później jednak znacznie odskoczyliśmy rywalom i utrzymaliśmy prowadzenie do końca meczu. Grałem na 1 bazie do dogrania 6 zmiany. Bez błędów. 1 fly aut, 1 groundaut i 1 udany pick-off.
W ataku:
BB
HBP
BB
2 stolen base
1 run
Puchar Polski
Rawa Katowice - Centaury Warszawa 8:23
Pierwsza drużyna Centaurów jest o poziom wyżej niż Rawa, dlatego też warszawianie mogli podejść do tego meczu na sporym luzie, choć pod koniec meczu i my pokazaliśmy pazur i wprowadziliśmy konsternacje w ekipie Centaurów. Ja grałem jedną zmianę na pierwszej bazie. A od 2 do 4 zmiany na lewym zapolu. Zapolowi grali tego dnia słabo, dlatego postanowiłem sam tam stanąć. Niestety odbijałem dopiero jako szósty, więc przed zdjęciem mnie z boiska.... byłem tylko raz na pałce. W polu poprawnie, bez większych błędów.
W ataku:
2-base hit
---
Podsumowując mecze bez większej historii. Znów czułem pałkę i mam nadzieję, że ten stan się już teraz utrzyma. Teraz tydzień przerwy i od 16 czerwca zaczynamy maraton baseballowy.
Tak wygląda mój kalendarz na najbliższe mecze przed wakacyjną przerwą:
16.06 - I LIGA: Rawa - Yankees
23.06 - BLB: Piraci - Ravens
30.06 - I LIGA: Rawa - Barons
08.07 - I LIGA - Rawa - Demony
Już nie mogę się doczekać.
Kocham Baseball!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz