środa, 28 czerwca 2017
Remis z Rawą
A jednak rozegraliśmy jeszcze w czerwcu dwa pojedynki w barwach Kraków Kings, tym razem przeciwko Rawie Katowice. Mecze odbyły się 18 czerwca w Rybniku.
Pierwszy mecz wygraliśmy 14:11 po 8 zmianach!
Tak, dokładnie po 8 zmianach. Do wyłonienia zwycięzcy konieczne było rozegranie dogrywkowej zmiany, bo po regulaminowych 7 zmianach na tablicy widniał remis 9:9. Muszę przyznać, że ten mecz był świetny w wykonaniu całej drużyny, a i moja postawa wniosła dużo do samego meczu, choćby ładny, daleki 2-base hit w dogrywkowym inningu.
Atak:
2 baza po errorze
2 baza po errorze
2-base hit
Fly pop w infield
2-base hit
Ponadto 2 runy i 2 RBI.
Obrona:
Cały mecz na CF.
3 piłki złapane z powietrza, w tym jedna za plecy na dobieg.
2 piłki po ziemi.
Bez błędów.
---
Drugi mecz w całości spędziłem na górce miotacza. I o ile w pierwszym pojedynku cała drużyna grała dobrze i pewnie zarówno w ataku, jak i w obronie, o tyle w drugim pojedynku już nastąpiło rozluźnienie. Moje piłki na miotaczu - przeciętne. W polu masa prostych błędów i w skutek tego przegrywamy 11:6 po 7 zmianach.
Miotanie:
5,33 inningu na górce.
6,56 ERA
7 oddanych hitów
6 strike outów.
4 errory
Atak:
wolna baza
2-base hit
ground aut na 1 bazie
Fly pop do catchera
Ponadto raz złapany pomiędzy 2 a 3 bazą w gonitwie, jednak była to błędna decyzja sędziego (zdjęcie). Najpierw dotknąłem bazy, później dotknięto mnie (umiejętnie uniknąłem tag autu). Sami zawodnicy Rawy przyznali, że byłem safe. No ale niestety sędzia widział to inaczej.
Poza tym 1 run i 1 RBI.
---
Generalnie mecze świetne. Dotychczas moje najlepsze w Kings Kraków, ale już w najbliższą niedzielę, 2 lipca - jadę do Żor, gdzie zmierzymy się z Gepardami w ostatnich meczach sezonu zasadniczego ŚLB.
Niestety szanse na play offy są małe. Żeby o nich myśleć musimy wygrać i to najlepiej oba mecze. Będzie ciężko, ale jedziemy walczyć!
Będą to ostatnie mecze przed przerwą wakacyjną.
Co dalej?
Nie mam pojęcia czy będzie coś grane na jesień. Piraci prawdopodobnie wycofują się z I Ligi. Jeśli z Kingsami nie awansujemy do play offów ŚLB, to nie będzie już meczy na jesień. W najgorszym przypadku pozostaną sparingi i Turniej Drużyny Nowopowstałych, jeśli będzie rozgrywana edycja jesienna. Na razie o tym nie myślę. Na razie liczą się tylko najbliższe, niedzielne mecze!
Do boju Kings!
Kocham Baseball :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz