W minioną sobotę, w pierwszy dzień jesieni, czyli 23 września - rozegraliśmy ostatnie mecze sezonu w Bałtyckiej Lidze Baseballowej. Na boisku w Działdowie udało nam się dwukrotnie wygrać i tym samym jesteśmy już bardzo blisko zapewnienia sobie 3 miejsca na koniec rozgrywek, ale aby być pewni musimy jeszcze poczekać na rozstrzygnięcie pozostałych meczy. Ja rozegrałem oba mecze i muszę przyznać, że jestem w formie. Patrząc na swoje statystyki, teraz w rundzie jesiennej idzie mi zdecydowanie lepiej, niż w rundzie wiosennej.
Piraci Władysławowo - Lisy Białystok 5:0
Pierwszy mecz to dobra nasza gra w obronie, zwłaszcza miotacza - Damiana Kozy, ale atak kulał. Wielokrotnie mieliśmy pełne bazy przy 1 aucie i nie zszedł z tego żaden punkt. Ja zagrałem pełne 7 zmian na 1 bazie. Bez błędów i jeden samodzielny double play.
W ataku:
BB
BB
Fly aut na LF
Fielder choice
Lisy Białystok - Piraci Władysławowo 7:14
Mecz bez większej historii. Generalnie kontrolowaliśmy grę, choć przez moment było nerwowo. Cały mecz trwał 6 zmian i grałem na 1 bazie.
W ataku:
BB
1-base hit
BB
BB
2-base hit
2 runy
2 RBI
Był to mój 20. mecz w tym sezonie i już za tydzień kończę sezon ostatnimi meczami I Ligi w Rawie Katowice. Pomimo iż Rawa Katowice prawdopodobnie (żadne terminy nie są znane) będzie jeszcze grać w październiku Śląską Ligę Baseballu, ja z niej rezygnuję. Główny powód to mój wyjazd urlopowy (dopiero teraz w październiku, nie wyjeżdżałem w wakacje). Krótko mówiąc zakończę sezon 22 meczami, co i tak jest całkiem dobrym wynikiem. Teraz będzie czas na odpoczynek, bo nie ukrywam, że ten sezon był dla mnie ciężki. Później analizę, a od stycznia ruszam z planami i przygotowaniami do sezonu 2019!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz