W pierwszym meczu jak widać dominowaliśmy na boisku, choć
początki były nieco przespane jeśli chodzi o nasz atak. Później jednak
weszliśmy na prawidłowe tory i już pewnie kontrolowaliśmy przebieg spotkania
nie pozwalając rywalowi choćby na jeden obieg. Mecz zakończony po 6 zmianach
przewagą. Rozegrałem cały mecz na 1 bazie. Zero błędów, jedno odbicie po ziemi
w moją stronę oraz jedna udana gonitwa.
W ataku:
Pop w infield
Pop w infield
BB
1-base hit
1 stolen
base
1 RBI
2 runy
W drugim meczu patrząc na wynik może się wydawać, że znów
poszło nam lekko, ale wcale tak nie było, bo długo utrzymywała się niewielka
przewaga, a po kilku błędach było nawet 3:3 I niemoc z naszej strony na pałce. Mogę
się pochwalić, że dzięki agresywnej grze na bazach zdobyłem „przełamujący”
obieg na 4:3. Później już poszło gładko. Rozgryźliśmy miotacza i leciał hit za
hitem. Po raz kolejny mecz został zakończony przewagą po rozegraniu 6 zmian.
Cały mecz spędziłem na 1 bazie, bez błędów. Złapałem 2 odbicia z powietrza w
tym jedno w strefie foul za plecy.
W ataku:
HBP
1-base hit
BB
BB
HBP
4 stolen
base
3 runy
To były całkiem dobre mecze z mojej strony, choć nie byłem
na nich w 100% skupiony a to za sprawą pewnego projektu, który jednocześnie
realizowałem. Ciężko mi się grało kiedy miałem coś więcej na głowie niż tylko
skupienie się na meczu. Ale to jednorazowy projekt i cieszę się, że mimo to
zagrałem całkiem dobrze.
Dwa zwycięstwa przybliżyły nas do podium w Bałtyckiej Lidze
Baseballu. Na drugie miejsce szanse są niewielkie. W tej chwili zajmujemy
trzecią lokatę i po piętach depczą nam Yankees Działodowo, którzy mają do
rozegrania jeszcze 4 mecze. Jeśli Yankeesi wygrają wszystkie 4 mecze to
niestety prawdopodobnie skończymy na 4 miejscu, ale Yankeesi mają jeszcze
ciężkie mecze z Ravens Lublin, którzy również muszą wygrać. Więc wystarczy, że
Yankees Działdowo przegrają jeden mecz z tych 4, a trzecie miejsce
prawdopodobnie przypadnie Piratom. Nam zostały już tylko dwa mecze z
debiutantami – Lisami Białystok.
I tak btw. Patrzę na tą Bałtycką Ligę i I Ligę i mam
bezpośrednie porównanie bo w tym roku gram w obu tych ligach.... I Liga nie ma
startu do BLB. Drużyny umawiają się na mecze jak na podwórku, zero organizacji,
zero terminarza, zero konsekwencji. Ułatwienie formalności w I Lidze paradoksalnie sprawiło, że straciła ona na wartości. Ostatnio mecz został
odwołany/przełożony dzień przed planowanym terminem. To jawna kpina i to
prawdopodobnie mój ostatni sezon w I Lidze Baseballu, a przynajmniej na
najbliższy czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz