Pokrzyczeli, pojęczeli i już po rewolucji. Moje zdanie o całej sytuacji związanej z koronowirusem jest jasne i uważam to wszystko jedynie za rządowo-medialną szopkę na skalę światowa. Ale ja nie o tym i nie o tym jest ten blog.
Mamy połowę czerwca i jeszcze nie rozegrałem żadnego meczu baseballowego. Serce krwawi na samą myśl.... Taka sytuacja nie miała jeszcze nigdy miejsca i naprawdę potrzebuję baseballu jak tlenu.
Kiedy powrót?
Polska ekstraliga ma nieśmiało wracać od lipca. Bałtycka Liga ma ruszyć jakoś w sierpniu.
To jeszcze jednak długa droga.... Może uda się wcześniej zagrać chociaż jakiś sparing. Myślę, kombinuję, uruchamiam kontakty. Chociaż gościnnie gdzieś pojechać i w końcu po tylu miesiącach zagrać mecz. Czekam.... wciąż czekam... ile jeszcze???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz