wtorek, 31 marca 2015

Rozgrywki ligowe w Polsce w 2015


W końcu wszystko stało się jasne. Trochę to trwało, ale nie tak dawno pojawiły się ostateczne regulaminy i terminarze wszystkich lig. Całość lekko niedopracowana... zwłaszcza, że czekaliśmy na to prawie do kwietnia!

W rozgrywkach Ekstraligi udział weźmie w tym sezonie 6 drużyn:
Stal Kutno
Baseball Wrocław
Dęby Osielsko
Gepardy Żory
Centaury Warszawa
Silesia Rybnik

Drużyny grają dwa mecze 7-zmianowe dziennie systemem mecz i rewanż każdy z każdym. Po rundzie zasadniczej dla drużyn z miejsca 5 i 6 sezon kończy się. Natomiast miejsca 1-4 grają fazę play off, a później finał i mecz o 3 miejsce. Nikt nie spada z ligi, czyli... standard ekstraligowy.

---

Pierwsza liga od zawsze była największą niewiadomą. Tak było również w tym roku i ostatecznie weźmie w niej udział aż  9 drużyn. Ostudzę przedwczesną radość, zaznaczając na wstępie, że trzy drużyny to "drugie składy" drużyn ekstraligowych. I tak I liga będzie podzielona na 3 grupy:

Grupa A
Defenders Częstochowa
Feniksy Warszawa
Stal Kutno II

Grupa B
Demony Miejska Górka
Baseball Wrocław II
Rawa Katowice

Grupa C
Centaury Warszawa II
Yankees Działdowo
Piraci Władysławowo

System w pierwszej lidze jest prosty i jest dość mało meczy. Spowodowane jest to z pewnością faktem, iż w ostatnich latach sporo drużyn wycofywało się w trakcie sezonu, bo nie dawali rady finansowo. Uważam, że to dość dobry krok. Tak więc sezon zasadniczy to zaledwie 6 meczy. Na ich podstawie zwycięzcy każdej grupy - zagrają turniej o miejsca 1-3. Drużyny z drugich miejsc - zagrają turniej o miejsca 4-6. Natomiast drużyny z trzecich miejsc - zagrają turniej o miejsca 7-9.

---

Patrząc obiektywnie na skład ligi nie wygląda to wesoło, bo praktycznie każdy drużyna z I ligi może mieć problem, aby w razie awansu - naprawdę w tej Ekstralidze zagrać. Wg. regulaminu w przypadku odmowy gry w Ekstralidze, prawo awansu przechodzi na kolejną drużynę, itp. Może więc dojść do kuriozalnej sytuacji, że szansę awansu dostanie drużyna z 9 miejsca.

Co więc zrobić aby poprawić "byt" ligi? Wyjścia są właściwie tylko 2. Zostawić tak jak jest i na ten moment nie próbować poszerzyć Ekstraligi do 8 drużyn, tylko zostawić 6 drużyn (1 spadek, 1 awans z I ligi). Przy obecnym stanie drużyn - rozszerzenie Ekstraligi (w tej formie) nie ma sensu. 

Wyjście numer dwa jest bardziej radykalne i spotkało by się z pewnością z wieloma protestami. A zasada była by prosta. Stworzyć jedną ligę z podziałem na obszary. Aby to zrobić trzeba było by znaleźć "złoty środek" w sprawie opłat i innych formalności, które są rozbieżne pomiędzy I ligą, a ekstraligą. Patrząc na ten sezon, w przypadku podziału ligi moglibyśmy utworzyć 3 dywizje po 4 drużyny. Moja propozycja wyglądała by tak:

Grupa A
Piraci Władysławowo
Dęby Osielsko
Yankees Działdowo
Centaury Warszawa

Grupa B
Rawa Katowice
Defenders Częstochowa
Silesia Rybnik
Gepardy Żory

Grupa C
Baseball Wrocław
Demony Miejska Górka
Stal Kutno
Feniksy Warszawa

Oczywiście podział nie jest idealny. Największy problem jest z "obsadzeniem" Stali Kutno, Centaurów i Feniksów. Ale może gdyby taka liga "trochę" podziałała i jej formuła zdała by egzamin, dołączyły by kolejne drużyny, dzięki czemu podział grup mógł by być bardziej elastyczny i ekonomiczny.

Pierwszym zarzutem dotyczącym drugiego pomysłu było by z pewnością: "ale przecież słabe drużyny nie mają szans z dobrymi". Może i to prawda, ale chociaż się będą ogrywać i łapać doświadczenie. Ponadto ekstraligowe drużyny na mecze ze słabszymi drużynami mogą wystawiać młodzież czy drugi skład, a patrząc po składzie I ligi w tym roku - naprawdę jest kim grać!

Zalety tego systemu?
W końcu Ekstraliga wyglądała by jak liga z prawdziwego zdarzenia! Ponadto oszczędność, a co za tym idzie możliwość rozegrania większej ilości meczów, dzięki oszczędności.

Oczywiście to tylko moje gdybanie, ale siedzę w polskim baseballu od 2010 roku i nie widzę żadnych zmian, względem poprzednich lat. Po prostu sezon zaczyna się, drużyny sobie grają, sezon się kończy. Nikt poza zawodnikami, znajomymi i rodzinami nie wie o baseballu i ciężko zmienić ten stan rzeczy, bo od 6 lat jest "stagnacja". Czas poeksperymentować, spróbować w końcu ruszyć ten beton, nawet jeśli nie wyjdzie - trzeba próbować!

---

Należy wspomnieć również o Śląskiej Lidze Baseballu. Weźmie w niej udział 6 drużyn:
Defenders Częstochowa
Gepardy Żory
Grabarze Skarbimierz
Kings Kraków
Rawa Katowice
Silesia Rybnik

System rozgrywek jest prosty. Gra każdy z każdym, mecz i rewanż. Nie ma żadnych play offów, po prostu po sezonie "zasadniczym" kto będzie liderem - zostaje mistrzem ŚLB. Względem poprzedniego sezonu widać zdecydowanie większą ilość meczy. Dodać również należy, że ŚLB od tego roku wchodzi pod skrzydła Górnośląskiego Okręgowego Związku Baseballowo.

---

Więcej informacji o moich osobistych planach na ten sezon pojawi się wkrótce.

wtorek, 24 marca 2015

Znowu w grze - Back in the Game (2013)


Tytuł oryginalny: Back in the Game
Reżyseria: Mark Cullen, Robb Cullen
Rok wydania: 2013
Czas trwania: 22 min 

Liczba odcinków: 13
Gatunki:
 sitcom

Serial komediowy opowiadający o Terry Gannon, która jest świeżo po rozwodzie, wprowadza się do swojego ojca, byłego bejsbolisty. Jej syn chce zaimponować dziewczynie ze szkoły i dostać się do drużyny bejsbolowej, jest jednak beznadziejny więc Terry wpada na pomysł bycia trenerką drużyny dzieciaków która nie dostała się do szkolnej reprezentacji z jej synem na czele.

Serial, który w USA okazał się dużym niewypałem. Mimo iż nakręcono 13 odcinków (1 seria) to wyemitowano na ABC tylko 10. Ja obejrzałem wszystkie odcinki i całkiem przyjemny do oglądania przed snem. Sporo baseballu, trochę humoru i wszystko podane w lekkiej formie. Do tego dość przyjaźni główni bohaterowie. Jednak nie dziwi mnie dlaczego ten serial nie odniósł sukcesu. Po prostu niczym się nie wyróżnia. Takich seriali w USA powstaje na pęczki. Dla mnie wątek baseballowy był kluczowy przy wyborze tego serialu do oglądania, ale przeciętny Amerykanin ma taki wybór że zwyczajnie go pominie. 

środa, 11 marca 2015

Chaos

Ja wierzę... wierzę, że w Polsce będzie kiedyś dobrze, będzie normalnie. I chodzi mi tutaj o baseballową płaszczyznę. Mamy połowę marca i NIC NIE JEST WIADOME!

Byłem w ubiegłym listopadzie na spotkaniu klubów z zarządem na którym zostały szeroko poruszone tematy przyszłego sezonu. Nowy zarząd, ładnie przemawiali - dałem im szansę. I to nawet pomimo tego iż kilka decyzji mi się nie podobało (Jak choćby wynajęcie jakieś niszowej telewizji do robienia filmików, których nikt spoza polskiego baseballu nie ogląda, a które kosztują sporo kasy. To w połączeniu ze słabą kondycją finansową związku jest zupełnie zbędne). Mimo wszystko nowe władze wywarły na mnie całkiem pozytywne wrażenie i liczyłem, że teraz już będzie choć troszeczkę lepiej.

Niestety wszystko jest jak dawniej... Na ten moment wiemy tylko, że w Ekstralidze wystąpi 6 drużyn. Oficjalnego regulaminu czy terminarzu jak widać nie ma, bo przecież kilka zimowych miesięcy to za mało.

Jeszcze ciekawiej sprawa ma się z pierwszą ligą. Tam to jest już zupełnie wolna amerykanka. To jest nie do pomyślenia, aby w połowie marca nie wiadomo było nawet jakie drużyny ostatecznie wystąpią w tej lidze. Polskie rozgrywki zatrzymały się pomiędzy podwórkiem a jakąś "profesjonalną ligą". Trzeba wybrać jeden kierunek. Dlaczego związek nie może choćby podać terminów - kiedy poda oficjalnie skład danej ligi, kiedy pojawi się terminarz i regulamin, etc. Niestety jesteśmy skazani na niewiedzę, a jak znam życie to związek sam jeszcze nie wie i dopiero myśli. Najśmieszniej będzie jeśli terminarz pojawi się tydzień czy dwa przed rozgrywkami...

Patrząc na to wszystko odnoszę wrażenie, że lepiej prosperują/prosperowały amatorskie ligi, gdzie wszystko było jasne i klarowne. Choćby w 2012 roku Centralna Liga Baseballu, której byłem pomysłodawcą i współorganizatorem.

Chcę zakończyć ten post czymś pozytywnym, więc może wrócimy do początku... Ja wierzę... wierzę, że kiedyś będzie lepiej.

poniedziałek, 2 marca 2015

Do ostatniej piłki - Home Run Showdown (2012)


Czas trwania: 1 godz, 34min.
Gatunek: Familijny, Sportowy
Premiera: 27 lipca 2012 (świat)
Produkcja: USA
Reżyseria: Oz Scott
Scenariusz: John Bella

Rico i Joey są bracia trenującymi dwie drużyny bejsbolowe w lidze juniorów. Wkrótce dochodzi do konfrontacji zespołów.

Oglądałem wczoraj. Zwykły, familijny filmik na niedzielne popołudnie. Są fajne momenty, jest humor, ale ogólnie bez szału. Główny bohater nieco irytujący.