czwartek, 22 grudnia 2022

Podsumowanie Sezonu 2022!

13. Sezon na polskich boiskach w mojej karierze już za nami. Był to jednocześnie drugi pełny sezon rozegrany tylko w Rawie Katowice (poprzedni - 2014 rok). Łącznie 21 meczy na dwóch szczeblach rozgrywkowych: Bałtycka Liga Baseball oraz I Liga. To najwięcej od 2018 roku. Pandemiczne szaleństwo dobiegło końca i w tym roku powróciliśmy już do normalności, przynajmniej jeśli chodzi o rozgrywki baseballowe. 

Pogoda nie rozpieszczała wczesną wiosną tego roku i opening day odbył się dopiero 24 kwietnia w Miejskiej Górce przeciwko gospodarzom i aktualnym mistrzom - Demonom Miejska Górka. Były to jedne z najbardziej zaciętych meczy w mojej karierze. Niestety oba mecze przegrywamy 0:1 oraz 0:4.

Drugą kolejkę rozegraliśmy 15 maja we Wrocławiu. Lubię grać na tym obiekcie, bo mam do niego stosunkowo blisko i dość dobrą trasą. Dodatkowo był to piękny dzień na baseball. Poznań okazał się łatwiejszy niż się spodziewałem. Bez większych problemów wygrywamy oba mecze 15:8 i 25:9. 

poniedziałek, 12 grudnia 2022

Łowca talentów - Talent for the Game (1991)

 

Czas trwania: 1 godz 31 min
Gatunek: Dramat, Sportowy
Premiera: 26 kwietnia 1991 (Światowa premiera)
Produkcja: USA
Reżyseria: Robert M. Young
Scenariusz: Larry Ferguson, Thomas Michael Donnelly

Łowca talentów ligi baseballowej Virgil Sweet żyje dla wiosennego początku sezonu: zapachu świeżo strzyżonej trawy, widoku szybkich piłek wychwytywanych przez łapaczy i sędziowskiej komendy "Piłka meczowa". Ale tej wiosny kariera Virgila jest zagrożona, kiedy nowy właściciel drużyny zrezygnował z programu wyszukiwania młodych talentów i tym samym... z samego Virgila. Jedyna nadzieja w tym, że uda mu się znaleźć utalentowanego młodzieńca i ocalić posadę.

Mało znany baseballowy film z początku lat 90. Trafiłem na niego przypadkiem i jakiś już dłuższy czas temu zakupiłem go na płycie dvd (polskie wydanie). Kosztował jakieś skromne pieniądze - nie wiem 5, max 10 złotych. Film dotarł, nie miałem za bardzo czasu na obejrzenie, więc odłożyłem na półkę i tak sobie leżał spory czas. Dopiero niedawno rzucił mi się w oczy na półce i sobie o nim przypomniałem. Zaraz, zaraz - przecież ja go nawet jeszcze nie obejrzałem. 

Nie spodziewałem się niczego odkrywczego i nic odkrywczego nie otrzymałem. Ot typowy film sportowy i nieco film  drogi. Ładne kadry,  ale dość mocno przewidywalna fabuła. Typowy średniak. 6/10.