piątek, 25 lipca 2014

Baseball moim życiem...

Pomimo iż nie obchodzę urodzin, dziś otrzymałem taki oto prezent od dziewczyny i postanowiłem podzielić się na blogu:


Dla mnie dzień ten jest bez znaczenia, ale powyższe dzieło zrobiło na mnie wrażenie :) Najważniejszy dzień w roku dla mnie był i zawsze będzie 19 maj. To wtedy początek miała drużyna KSSP Bełchatów i to wtedy ponownie zacząłem odkrywać baseball. Historia trwa...

czwartek, 24 lipca 2014

Podsumowanie pierwszej części sezonu

Trwa wakacyjna przerwa zarówno w meczach baseballowych, jak i dla mnie w treningach (wyjazdy wakacyjne), więc to dobry czas aby podsumować pierwszą część sezonu. 

Jeśli chodzi o KSSP Bełchatów rozegrałem 2 mecze
Jeśli chodzi o Rawę Katowice wziąłem udział w 14 meczach (10 w ramach I polskiej ligi baseballowej, 2 w ramach śląskiej ligi baseballu oraz 2 mecze sparingowe). 
Ponadto wziąłem udział w zgrupowaniu Rawy, przygotowujące drużynę do gry w polskiej lidze. Poza tym po raz pierwszy w życiu grałem na boiskach w Żorach, Rybniku i Skarbimierzu.

Łącznie więc w pierwszej części sezonu grałem w 16 oficjalnych meczach. 

Jeśli chodzi o nieoficjalne mecze "podwórkowe" to do tej pory w tym roku grałem w 9 spotkaniach.

Łącznie (podwórkowe + oficjalne) do tej pory od 2006 roku grałem w około 498 meczach.


Jeśli chodzi o moją postawę w tym sezonie to jest ona całkiem stabilna. Zdarzają się mecze gorsze i lepsze. W tym sezonie dane mi było grać na 5 pozycjach: 1b, 2b, ss, 3b i pitcher. Jeśli chodzi o moją statystykę w polskiej lidze z Rawą to avg. na poziomie 0.258. 8 hitów, w tym jeden za dwie bazy, 8 wolnych baz, 13 skradzionych baz, 5 strike outów oraz 8 RBI. 

Na miotaczu ERA na poziomie 6.000. Rozegrałem 9 inningów na górce. Oddałem 11 hitów, wystrajkowałem 10 pałkarzy. 

Ponadto w ŚLB moje avg na poziomie 0.600. 3 hity w tym jeden za dwie bazy, 3 skradzione bazy, 1 strike out i 1 RBI. 


Gdyby podliczyć AVG łącznie z polskiej ligi i ŚLB, wynosiło by ono 0.305.


---

Wiem, że bardzo chaotycznie wyszedł ten post, ale nie mam głowy teraz za bardzo do pisania, a chciałem jeszcze coś tutaj skrobnąć zanim wyjadę na wakację. Życzę wszystkim udanych wakacji i niech baseball będzie z Wami :)

środa, 16 lipca 2014

Derek Jeter

Dziś krótko.
Wczoraj rozgrywany był kolejny All-Star Game. American League wygrali 5:3 z National League. Wydarzeniem meczu było jednak pożegnanie jednego z najwybitniejszych baseballistów wszech czasów. Derek Jeter, bo o nim mowa kończy karierę po blisko 20. latach spędzonych w Major League Baseball. Jego średnia uderzeń to .311, ma na koncie ponad 3400 zaliczonych odbić. Nie wspominam już nawet o tym co wyprawiał przez te wszystkie lata w polu na pozycji łącznika. Prawdziwy geniusz baseballu. 

We wczorajszym meczu na 2 wejścia na pałkę zaliczył 2 odbicia. Należy mu się wielki szacunek, wielki zawodnik, charyzmatyczny, niesamowicie utalentowany i z pewnością zapisze się na kartach historii baseballu. 


poniedziałek, 14 lipca 2014

I jeszcze jeden, jeszcze raz...

To miał być już koniec meczy z Rawą do końca wakacji, a tu niespodziewanie udało się rozegrać jeszcze jeden mecz towarzyski. W czwartek, 10 lipca rozegraliśmy towarzyski mecz z Reprezentacją Polski Juniorów (16-18 lat). Musiałem urwać się z roboty troszkę wcześniej i ruszyliśmy do Żor. Rozpoczęliśmy po godzinie 18, a zakończyliśmy po godzinie 21. W domu byłem równiutko o 24. Mecz trzeba traktować z przymrużeniem oka, bowiem było kilka zawirowań i określił bym go bardziej jako mecz treningowy. Ale ostatecznie jeśli zapisy są prawidłowe przegraliśmy 20:10.


Mecz nie był udany w moim wykonaniu. Generalnie czułem, że to już nie mój czas. W odpowiednim momencie ten sezon zasadniczy się skończył. Mam nadzieję, że na play offy forma powróci. Na pałce jeden strike out i wszystkie odbicia do 3-bazowego. Generalnie mam ostatnio problemy z timingiem. Macham za wcześnie.


Jeśli chodzi o grę reprezentacji to oczywiście bardzo wysoki poziom, aczkolwiek martwią mnie trochę miotacze. Może wynika to też już z mojego doświadczenia, ale moim zdaniem miotanie to nie jest mocny punkt tej reprezentacji. Mimo to oczywiście trzymam kciuki za chłopaków, bo z pewnością zasługują na medal!

Chciałem jeszcze rozegrać mecz w ten weekend pomiędzy KSSP a Defenders Częstochowa, ale wiele wskazuje na to, że do meczu niestety nie dojdzie. Jeśli nie dojdzie to już do końca sierpnia koniec meczy baseballowych i wakacyjny klimat... Szkoda.

Jutro rozpoczynają grać Juniorzy Reprezentacji na turnieju w Chorwacji! Jutro również All-star Game. Oczywiście kibicuję American League. Trzymam kciuki!

wtorek, 1 lipca 2014

Porażka i wygrana na koniec

W ostatnich dwóch meczach sezonu zasadniczego grupy południowej I ligi baseballu, Rawa Katowice pokonała 8:3 drużynę - Defenders Częstochowa oraz uległa niestety 8:6 Gepardom Żory II. Zagraliśmy średnie mecze, z mojej strony w miarę, poziom sędziowania - poniżej normy.


W pierwszym meczu zagrałem na 1 bazie i już pierwsze odbicie poleciało w moją stronę. Dalej było nieźle. Cała drużyna grała nieźle. Na pałce avg .500:
1-base hit
wolna baza
groundaut

W drugim meczu zagrałem na miotaczu. Niestety nie był to mój dzień. Dodatkowo nie miałem pojęcia jak rzucać, bo 3/4 piłek które moim zdaniem leciały w strefę, nie została zaliczona przez sędziego. Zupełnie mnie to wyprowadziło z rytmu. Sędzia zaliczał wyłącznie piłki bardzo wewnętrzne, w środek i zewnętrznych już nie... Nie przywykłem do narzekania na sędziów. Wręcz zawsze w komentarzach na baseball.pl ich broniłem, ale to co działo się w minioną niedzielę w Żorach woła o pomstę do nieba, a już zwłaszcza pani zapisowa. Zapis z meczu z Gepardami II Żory zupełnie nie trzyma się kupy i jest niespójny. Dodatkowo pani zapisowa pomyliła kolejność i wg. protokołu meczowego miałem strike out oraz dostawałem się na baze po errorze. Tymczasem w dwumeczu nie miałem żadnej kaczki, a moje avg na pałce w drugim meczu to także .500:
groundaut
wolna baza
1-base hit (za 2 bazę na CF)
Nie sądziłem, że są możliwe aż tak wielkie pomyłki, ale jak widać statystykami, bynajmniej niższych lig nie ma co za bardzo się sugerować. A o sędziach i poziomie sędziowania zrobię kiedyś w chwili natchnienia osobny wpis. No cóż... to jest właśnie Polska.

Podsumowując na 4 at bat, 2 hity w dwumeczu to dość dobry wynik. Ponadto kilkakrotnie skradziona baza, na miotaczu po pierwsze to nie był mój dzień, a po drugie jak wspomniałem nie wiedziałem jak rzucać, żeby sędzia policzył strike. Dodatkowo mecz został przerwany po 5 zmianach z powodu ulewy, a akurat zaczynaliśmy odrabiać i zdobyliśmy 4 obiegi. Przypuszczam, że wygrali byśmy gdyby dane nam było grać do końca 7 zmiany.

Tak więc teraz gdy forma wzrosła i zaczęło mi na pałce dobrze iść, pojawiły się błędy sędziów zapisowych i mam jakieś kosmiczne zagrywki wpisane, które nie miały miejsca. Dlatego też  teraz gdy widzę jak to działa, statystyki to dla mnie wyłącznie ciekawostką a ze swojej obecnej dyspozycji jestem bardzo zadowolony.

Teraz jednak wakacyjna przerwa. W najbliższą sobotę 2. turniej Śląskiej Ligi Baseballu, w którym niestety nie wezmę udziału z powodu wyjazdu. Natomiast na 19 bądź 20 lipca planujemy jeszcze mecz towarzyski wraz z KSSP Bełchatów.