poniedziałek, 26 września 2022

Przełamanie?

Jest lepiej. Z każdym kolejnym meczem jest lepiej, ale do tego co było wiosną na pewno wiele brakuje i nie wiem czy uda mi się (czy zdążę) wrócić do optymalnej dyspozycji z pierwszej połowy roku przed zimą. Zadania nie ułatwia fakt, że mój partner treningowy - Aro doznał dość poważnej kontuzji i na jakiś czas (czyli raczej do zimy) jest wykluczony z treningów. Ale walczę i każdy kolejny mecz dodaje nadziei, zwłaszcza że nadrabiam nieco obroną.

Rawa Katowice - Goats Poznań 3:7
Mecz na styku, ale pogrążyła nas jedna zmiana w której straciliśmy 5 czy 6 obiegów. Sporo błędów i nie potrafiliśmy się obudzić w ataku, aby nadgonić. 5 zmian w obronie - cały mecz spędziłem na 3 bazie, gdzie zaliczyłem jeden error i jedną złapaną kradzież. 
W ataku: 
Pop aut na CF
Groundaut
BB
1 run

wtorek, 20 września 2022

Lepiej, ale wciąż bez hita


Kolejny weekend to kolejne mecze, tym razem  w Bałtyckiej Lidze Baseballu przeciwko jednej z najsilniejszych drużyn -  Demonom Miejska Górka. Tak więc zadanie nie było łatwe. I niestety nie udało się przeciwstawić drużynie z wielkopolski. A szkoda, bo szansa była, zwłaszcza w pierwszym  meczu, który zagraliśmy bardzo dobrze.  Zabrakło jednak wykończenia w ataku. Moja forma? Jest lepiej. Dostaję się na bazy, coś tam działam w ataku, ale nadal bez hita po przerwie wakacyjnej. Miałem wprawdzie 2 strike outy, ale jeden dość mocno dyskusyjny "podarowany" przez sędziego. Dodam, że już kroczyłem na 1 bazę, gdy sędzia po jakimś 3-sekundowym opóźnieniu krzyknął "strike". Ale to już nie istotne. 

poniedziałek, 12 września 2022

Najgorsze mecze w moim wykonaniu od....


Nie pamiętam tak słabych meczy w ataku w swoim wykonaniu. Próbowałem nawet trochę poszukać i znalazłem słabą dyspozycję w 2020 roku, ale jednak pomimo dużej ilości strike outów, jaki hit się zdarzył. Lub jak już w kolejnym dwumeczu nie było hita, to chociaż były jakieś wolne bazy. Nie najlepiej rozpocząłem rundę jesienną, jednak pierwsza część sezonu była bardzo dobra w moim wykonaniu. Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i teraz już po prostu "wejdę w sezon", ale wszystko okaże się w najbliższą sobotę, kiedy czekają nas kolejne dwa mecze z Demonami Miejska Górka. Jedno mogę powiedzieć - to najgorsze moje mecze w ataku w Rawie Katowice w życiu. Ale może po prostu takie dni niemocy raz na jakiś czas się zdarzają Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy.