wtorek, 30 września 2014

Słowo na październik

Dziś ostatni dzień września. Oznacza to, że pozostał nam już tylko miesiąc sezonu baseballowego. Jednak nie ma co się załamywać (na to też przyjdzie czas), tylko trzeba jak najlepiej wykorzystać pozostały czas. W ostatni weekend (26-28 września) wraz z drużyną Rawy Katowice byłem na obozie w Żywcu, który miał za zadanie przygotować nas na play offy I ligi oraz turniej finałowy ŚLB. W sobotę pogoda była fatalna i trenowało się ciężko, bo było bardzo ślisko. Natomiast w niedzielę było już słonecznie i mogliśmy przećwiczyć wiele aspektów gry.

W Bełchatowie wciąż korzystamy z uroków dobrej pogody i nieprzerwanie od 11 sierpnia ćwiczymy 3 razy w tygodniu (jeśli pogoda pozwala). Zamierzamy "pociągnąć" 3-dniowy tryb treningowy do końca października, zwłaszcza że pojawiła się szansa jeszcze na jeden mecz/dwumecz z Pasikonikami Warszawa na koniec miesiąca, ale za wcześnie aby o tym pisać coś więcej, bo to jeszcze nic pewnego.

Co słychać w Polskiej lidze? 
Po bardzo zaciętych pojedynkach KSB Wrocław pokonali w meczach Gepardy Żory 3:2, a Stal Kutno pokonali Dęby Osielsko 3:2 i w ten sposób w najbliższy weekend rozpocznie się końcowa rywalizacja. W tym sezonie o mistrzostwo Polski zmierzy się KSB Wrocław ze Stalą Kutno, a w meczu o 3 miejsce Gepardy Żory z Dębami Osielsko.

Wciąż nie wiadomo co z finałami pierwszej ligi baseballu. Z tego co obecnie słyszałem drużyna Yankees Działdowo wycofała się z rozgrywek (mieli sporo zaległych meczy i raczej nie zdążyli by ich rozegrać). Wg. oficjalnego terminarzu play offy miały się odbyć 11 października. Wg. najnowszych nieoficjalnych doniesień słyszałem, że odbędą się 18 października i prawdopodobnie wezmą w nich udział tylko 3 drużyny: Demony Miejska Góra, Feniksy Warszawa i Rawa Katowice (Gepardy Żory II nie wezmą udziału w play offach, bo i tak nie mogą awansować do Ekstraligi). Miejscem rozgrywek play off była by Miejska Góra. Bardzo by mnie to cieszyło, bo nie dane mi było jeszcze tam grać.

Finałowy turniej Śląskiej Ligi Baseballu miał się odbyć 18 października, jeśli jednak potwierdziły by się nieoficjalne informacje, jako by play offy I ligi były 18. to pewnie ŚLB została by przeniesiona. Na kiedy? Mam nadzieję, że tydzień wcześniej, czyli właśnie 11 wrzesień.

Pojawiła się szansa meczu lub dwumeczu KSSP Bełchatów z Pasikonikami Warszawa. Było by to spotkanie na zakończenie sezonu. To jeszcze nic pewnego, ale za wstępny termin przyjęliśmy 25 lub 26 październik. Optymalnym miejscem rozegrania sparingu było by Kutno, ale to także nic pewnego. Mam nadzieję, że się uda!

Co słychać w MLB?
Seattle Mariners... nie udało się... Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Seattle Mariners tracili do Oakland Athletics 1 mecz. W przypadku gdyby Mariners wygrali, a Athletics przegrali, obie drużyny miały by taki sam bilans i o to kto zmierzy się w meczu o dziką kartę (z Kansas City Royals) zdecydował by dodatkowy mecz pomiędzy nimi. Mariners wprawdzie wygrali, ale Athletics także i w ten sposób nadzieja Mariners na play offy umarła. A było tak blisko... Może za rok!

W meczach o Dziką Kartę AL dziś zmierzy się Kansas City Royals z Oakland Athletics. Natomiast w NL zmierzy się San Francisco Giants z Pittsburgh Pirates.
Do play offów jako mistrzowie dywizji wyszli z AL: Baltimore Orioles, Detroit Tigers, Los Angeles Angels. Natomiast z NL: Washington Nationals, St. Louis Cardinals oraz Los Angeles Dodgers. 

---

Podsumowując - trenujemy wciąż solidnie na ten koniec sezonu. Najbliższy weekend jest "wolny". Później mam nadzieję, że 2 weekendy rozgrywek (play offy I ligi i finały ŚLB), a w ostatni weekend października mam nadzieję, że ostatni mecz sezonu: KSSP Bełchatów - Pasikoniki Warszawa. Do tego dochodzą nieprzespane noce z powodu finałów Major League Baseball.

Lubię październik :)

poniedziałek, 29 września 2014

Pałka niżej (1993)

Autor: Stephen King
Tytuł oryginału: Head down
Rok wydania w Polsce: 1995
Format: ---
Oprawa: ---
Liczba stron: ok. 50
Wydawca: Prima

Opowieść o drużynie baseballowej w Bangor.
Stephen King jest wielkim fanem baseballu, w szczególności drużyny Boston Red Sox. King był trenerem drużyny syna Owena Bangor West team i poprowadził ją do Mistrzostw Małej Ligi stanu Maine w roku 1989. To doświadczenie zaowocowało esejem Pałka niżej, które ukazało się najpierw w magazynie New Yorker, a później w zbiorze opowiadań Marzenia i koszmary. King uważa „Head Down” za jeden ze swoich najlepszych tekstów opartych na faktach.

Udało mi się niedawno przeczytać ten esej i jest świetny! Momentami można się pogubić zwłaszcza z początku, bo występuje zbyt wiele postaci, ale po kilkunastu stronach jest już ok i lektura niezwykle wciąga. Powiem więcej, miałem ochotę obejrzeć mecz małej ligi po lekturze tego eseju. 

piątek, 26 września 2014

Million Dollar Arm (2014)


Czas trwania: 2 godz..
Gatunek: Biograficzny, Dramat, Sportowy
Premiera: 9 maja 2014 (świat)
Produkcja: USA
Reżyseria: Craig Gillespie
Scenariusz: Thomas McCarthy

Agent sportowy próbuje pozyskać utalentowanego gracza krykieta z Azji do klubu MLB.

Najnowsza produkcja Disney'a o baseballu z tego roku. Do filmu podchodziłem z dystansem i na luzie. W końcu jaki by nie był i tak muszę obejrzeć, bo w końcu to film baseballowy. Muszę jednak przyznać, że to dość fajny, klimatyczny film. Przede wszystkim dużo Indii i indyjskiej muzyki, ale wszystko podane w ciekawy i przystępny sposób. Drugim dużym plusem jest humor. Naprawdę film jest dość humorystyczny. Samej gry baseballowej niewiele, ale warto zwrócić uwagę też na to iż film jest na faktach autentycznych. Dość ciekawe, familijne kino. Momentami było kilka dłużyzn, ale generalnie miło spędzony czas.

poniedziałek, 22 września 2014

Puchar Polski 2014!

W miniony piątek miałem urlop, podczas którego udałem się do Żor na Puchar Polski! Wraz z Rawą tego dnia podejmowaliśmy Silesię Rybnik oraz Gepardy Żory (zdobywcy Pucharu Polski 2013).

Pierwszy pojedynek z Silesią Rybnik był po prostu słaby w naszym wykonaniu. Wiele prostych, dziecinnych wręcz błędów i słaby atak. Słabo zagraliśmy również taktycznie, przez co przy wypełnionych bazach i 0 lub 1 aucie nie schodziły żadne obiegi. Potem wystarczyła jedna czy dwie słabsze zmiany w obronie i zasłużenie przegraliśmy 11:1 po 6 zmianach.
W moim wykonaniu mecz fatalny. W polu w miarę, ale za to na pałce:
SO
SO
1-baza po errorze 3-bazowego.

W drugim meczu podejmowaliśmy Gepardy Żory i poszło nam wprawdzie nieco lepiej, ale to wciąż za słabo, aby pokonać takich rywali. Z mojej strony mecz zdecydowanie lepszy, choć miałem error (lub nawet dwa?) na 1 bazie. Jakiś zamulony byłem tego dnia. Zadowolony natomiast jestem z pałki, bo już się bałem, że to będzie tragiczny Puchar Polski w moim wykonaniu w ofensywie. A tak:
2-base hit
SO
1-base hit
Wolna baza

Mecz przegraliśmy 10:5, ale warto zauważyć że w naszej ekipie debiutowało trzech zupełnie nowych zawodników, którzy nigdy nie grali do tej pory w prawdziwych meczach.

Udało się więc poprawić avg. i wyjść na 0.333, jednakże jako drużyna daliśmy ciała w najważniejszych momentach. Zagraliśmy poniżej swojego poziomu i zasłużenie przegraliśmy oba mecze, a co za tym idzie - odpadliśmy z dalszej rywalizacji. Warto odnotować, iż Puchar Polski po raz kolejny zdobyła drużyna Gepardów Żory. Serdecznie gratuluję!

A teraz czas powoli przygotowywać się do play offów!

środa, 17 września 2014

Marynarze z Seattle

Chyba odkąd kibicuję drużynie Seattle Mariners, nigdy nie byli oni tak blisko play offów, zwłaszcza że sezon zasadniczy dobiega końca. W tym momencie wprawdzie Mariners zajmują 3 miejsce w swojej dywizji z bilansem 81-69, ale nie zapominajmy że nie tak dawno wprowadzono nową zasadę w myśl której dwie drużyny z najlepszym bilansem poza zwycięzcami dywizji, rozgrywają mecz dodatkowy o dziką kartę. Dzięki temu Seattle w tym momencie jest niezwykle blisko, a jeszcze nie dawno mieli nawet 2 mecze przewagi.

W tym momencie o dziką kartę zmierzy się Oakland z Kansas City. Seattle tracą zaledwie 1 mecz do Royals oraz 2 mecze do Athletics. Do końca sezonu zasadniczego Mariners rozegrają jeszcze 12 meczy. Szykuje się naprawdę emocjonująca końcówka! Trzymam kciuki! Chcę w końcu obejrzeć w play offach moją ukochaną drużynę! 

wtorek, 16 września 2014

Walka o kolejne boisko w Polsce


Zachęcam do głosowania na projekt budowy infrastruktury baseballowej w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Nie trzeba mieć meldunku wrocławskiego, więc głosować mogą wszyscy z całego kraju!


Na podanej powyżej stronie można oddać głos na projekt 481 czyli „Budowę infrastruktury Baseballowej we Wrocławiu – korzyści dla wszystkich”. By zagłosować  wystarczy być osobą pełnoletnią i podać na formularzu swój pesel. Mieszkańcy Wrocławia uprawnieni do głosowania to także osoby, które tu się uczą, pracują a domy rodzinne mają w innych częściach kraju czyli nie muszą być zameldowani we Wrocławiu… Głosowanie trwa w dniach 15 do 29 września.


Przysłuż się do rozwoju baseballu w Polsce! Poświęc 5 minut i oddaj swój głos!

poniedziałek, 1 września 2014

Wygrana z ekstraligowcem!

W minioną sobotę w Katowicach odbył się ostatni turniej sezonu zasadniczego Śląskiej Ligi Baseballu. W obecnym sezonie Rawa Katowice w ŚLB nie wygrała ani razu. Ja brałem udział do tej pory tylko w jednym turnieju, jednak pokazałem się tam z dobrej strony. Ten turniej również w moim wykonaniu był bardzo dobry.

Rozpoczęliśmy o 9:30 w meczu przeciwko Silesii Rybnik. Był to całkiem niezły mecz. W obronie grało mi się bardzo dobrze. Na największą uwagę zasługuje Double Play 5-3-5 wykonany z Przemkiem Paluchem. Zawodnik Silesii był na drugiej bazie, gdy jego kolega odbił groundball w stronę 3 bazy. Piłkę złapał Przemek i podał na 1 bazę. W tym momencie zawodnik z 2 bazy ruszył próbując zdobyć trójkę. Szybkie podanie s powrotem do Przemka i jest tag aut. Piękna akcja.

W ataku:
2-base hit
wolna baza
groundaut
1-base hit

Cały mecz zasłużenie wygraliśmy 11:8. Ze swojej gry jestem bardzo zadowolony.




Drugi pojedynek rozpoczęliśmy około godziny 15 z Grabarzami Skarbimierz. W tym meczu moja postawa również bardzo dobra, choć niestety pałka w naszej ekipie nie istniała. Podobnie jak w poprzednim meczu z Grabarzami (w maju), Rawa zdobyła tylko 2 hity i podobnie jak w meczu poprzednim z Grabarzami, autorami tych hitów byli: Patryk Michna i moja skromna osoba. 


W obronie dobra postawa. Bezbłędnie. Jeden pop lekko za plecy złapany bez problemów. Poza tym razem z 3-bazowym Arkiem Michlewskim byliśmy bliscy powtórzenia Double Playa podobnego jak z poprzedniego meczu, jednak tym razem biegacz Grabarzy był safe na trójce, choć minimalnie.

W ataku:
Pop w infield
Wolna baza
1-base hit


Pod koniec meczu zostałem złapany na pick-offie. Nie ukrywam, że była to moja wina i lekko zamuliłem. Druga sprawa, że wyszedłem z bazy bardzo daleko, bo zamierzałem kraść dwójkę, a catcher Grabarzy ma bardzo silną łapę. Kradzież dwójki wydawała mi się jedynym sposobem na zdobycie choćby honorowego punktu. Niestety po moim aucie na pick-offie były już tylko 2 strike outy. Tak więc Rawa z zupełną niemocą na pałce zasłużenie przegrała. 

Podobnie jak w poprzednim turnieju ŚLB zaliczam w dwumeczu avg na poziomie .600 (3 na 5). Jestem bardzo zadowolony z obecnej dyspozycji i mam nadzieję, że będę trzymał formę już do końca tego sezonu.