wtorek, 25 lipca 2023

Baseball zdechlaków (1997)

 

Autor: Tom B. Stone
Tytuł oryginału: The Dead Sox
Format: 190 x 125 mm
Oprawa: miękka
Liczba stron: 123
Wydawca: Da Capo

Park Addams dostaje się do Błyskawic - lidera w swojej lidze. Jest tam też jego najlepszy przyjaciel - Algie Green. Po tajemniczym wypadku Algie zmienia się diametralnie. Odchodzi z Błyskawic, stara się ignorować przyjaciół i spotyka się z tajemniczą postacią bez cienia. Co się dzieje z Algie'm? Kim jest ciemna postać? Czy Park zdoła uratować... No właśnie, kogo?Tego dowiecie się po przeczytaniu tej ŚWIETNEJ pozycji!

Szkoła przy cmentarzu to seria książek dla dzieci w klimatach nieco strasznych, taki dziecięcy horror. Cała seria liczy bodajże 28 tomów. Książki są cieniutkie i spokojnie do przeczytania na raz. Osiemnasty tom serii to właśnie "Baseball zdechlaków". O książce dowiedziałem się właściwie na początku mojej baseballowej miłości czyli gdzieś w okolicy 2006-2007 roku, jednakże z racji tego, że to tylko jedna część serii - nie ciągnęło mnie do zakupu, bo nie byłem pewien czy jednak te wszystkie książki nie są jakoś ze sobą powiązane i przeczytanie tej jednej mogło być trudne. Jednak poza bohaterami, każda książka to chyba osobna historia i w związku z moją małą baseballową depresją, postanowiłem w końcu po ~16 latach nabyć to dzieło i zabrać się do lektury. 

Fajna pozycja, dobrze się bawiłem podczas lektury. To co jednak dość mocno razi to tłumaczenie. Jest naprawdę tragiczne jeśli  chodzi o baseball, ale jak rozumiem pani która to tłumaczyła pewnie podjęła się tłumaczenia całej serii i nagle pojawił się egzotyczny wątek baseballowy. Wydaje mi się, że mimo to tłumaczka robiła jakieś rozeznanie, bo bazy nazywa metami, co było popularne niegdyś w Polsce (bezsensowne zapożyczenie z Czech). Więc nie raz trzeba się domyślać pewnych rzeczy, bo pomieszane są wszelkie baseballowe pojęcia,  czasami brzmi to wręcz śmiesznie. no, ale standardowy polski czytelnik pewnie tego nie zauważy. 

poniedziałek, 24 lipca 2023

Piwna Liga - Beer League (2006)

 


Czas trwania:
 1 godz 26 min
Gatunek: Komedia, Sportowy
Premiera: 15 września 2006 (świat)
Produkcja: USA
Reżyseria: Frank Sebastiano
Scenariusz: Artie Lange, Frank Sebastiano

Artie jest bezrobotnym i bez perspektyw na przyszłość dorosłym mężczyzną mieszkającym nadal ze swoją matką. Jedyną rzeczą, na której mu zależy jest weekendowa gra w softball, w podrzędnej lidze, wraz ze swoimi kumplami. Oraz związany z tym ceremoniał: bójki z innymi drużynami, mnóstwo alkoholu i dziewczyn. Po jednej z bijatyk drużyna Artiego otrzymuje ultimatum: ma zdobyć mistrzostwo, albo może pożegnać się z ligą. Chłopcy są mocno zdeterminowani do pracy, ale nie będzie to łatwe, bo drużyna Artiego to zbieranina nieudaczników, zajmująca aktualnie ostanie w lidze.

Film znany także pod nazwą "Liga Piwoszy" na który miałem chrapkę gdzieś od 2008 roku, jednak nie mogłem go znaleźć w wersji polskiej. Później pojawiał się czasami  w telewizji, ale jakoś nie dane mi było go obejrzeć. Udało mi się to ostatnio, gdy w końcu udało się znaleźć polską wersję w sieci. Wiedziałem czego się spodziewać - głupiutkiej, amerykańskiej komedii z wątkiem softballowym. I taki to właśnie film jest. Lekki i całkiem przyjemny. Takie 7/10. 

wtorek, 11 lipca 2023

3. Miejsce w rozgrywkach BLB 2022/23

Za nami finałowy turniej Bałtyckiej Ligi Baseballu. Dopisało niemalże wszystko. Przede wszystkim świetna pogoda, a poza tym najlepsza transmisja polskich meczy baseballowych w historii.  Rok temu medal był naszym celem minimum i cieszył dość mocno, zwłaszcza po zawalonym przez nas półfinale z Warsaw Dragons, gdzie być może nieco zlekceważyliśmy przeciwnika. Udało się później niespodziewanie pokonać Demony Miejska Góra w meczu o 3 miejsce i udało się zając 3. miejsce. W tym roku powtórzyliśmy ten "sukces", ale on już tak nie cieszy, bo szansa i apetyt był na więcej.... o wiele więcej. 

wtorek, 4 lipca 2023

Finały Bałtyckiej Ligi Baseballu już w ten weekend!

Już w najbliższy weekend odbędą się wielkie finały Bałtyckiej Ligi Baseballu 22/23. Dla tych co nie widzą BLB jest rozgrywana systemem jesień-wiosna. Tak więc teraz następuje zakończenie sezonu, a od końca sierpnia ruszamy z kolejnym sezonem 23/24. Do turnieju finałowego awansowały 4 drużyny - po dwie z dywizji południowo-zachodniej oraz północno-wschodniej. I nie - nie musiały to być najlepsze drużyny po sezonie zasadniczym. Bo był jeszcze dodatkowy mecz kwalifikacyjny o czym pisałem szerzej TUTAJ. Na szczęście na turniej jadą po dwie najlepsze drużyny po sezonie zasadniczym. I tak powinno być, nawet bez tego dodatkowego meczu. Ale to tylko moja skromna opinia.

Finały rozgrywane będą we Władysławowie, czyli nad Morzem Bałtyckim jak sama nazwa ligi wskazuje. Jestem bardzo ciekawy jak obecnie prezentuje się boisko we Władku, bo jak widzę po zdjęciach cały czas coś się tam zmienia, oczywiście na lepsze. A w tym roku jeszcze nie dane mi było grać na tym obiekcie, a to największe boisko baseballowe w Polsce (czy to dobrze czy źle to już nie temat na dziś :)). 

W TOP4 w pierwszym półfinale zmierzą się Demony Miejska Górka przeciwko Warsaw Dragons. Mecz rozpocznie się o godzinie 12:00. Osobiście stawiam na Demony, po wygranej z Silesią ich motywacja z pewnością wzrosła, zwłaszcza, że czują pewnie wielki niedosyt po ubiegłym roku (4 miejsce). 

W drugim półfinale, który zaplanowany został na godzinę 16:00 zmierzą się Piraci Władysławowo przeciwko nam - Rawie Katowice. Z pewnością faworytami tego spotkania są Piraci, którzy przeszli sezon zasadniczy jak burza i są aktualnymi mistrzami BLB. Ale mierzyliśmy się już z nimi w tym roku w ramach I Ligi Baseballu i podzieliliśmy się zwycięstwami. Kto będzie lepiej dyspozycyjny akurat tego dnia? Czy Rawa sprawi niespodziankę? Czas pokaże. Na pewno damy z siebie wszystko.