wtorek, 16 września 2025

Ultimate Baseball Online - aka. Cal Ripken's Real Baseball (2003-2008)

Dziś naszło mnie na wspomnienie jednej z moich ulubionych baseballowych gier. Zacznijmy może od opisu co to w ogóle była za gra (była, bo już jej nie ma i nie da się w nią zagrać). A była naprawdę wyjątkowa. Więc zachęcam do lektury mojej historii.

„Ultimate Baseball Online” to pierwszy w historii przedstawiciel gier MMO (Massive Multiplayer Online) zahaczający o tematykę czysto sportową. Dzieło firmy Netamin Corporation jest dobrą alternatywą dla takich pozycji jak EverQuest – w przeciwieństwie do tego typu gier, w tej gracz wciela się sportowca z krwi i kości, a nie w postać rodem z fantastycznych światów.

Gracze mają tutaj możliwość wcielenia się w poszczególnych zawodników wirtualnych drużyn i walki o najwyższe trofea w różnych klasach i ligach. Celem nadrzędnym jest gra zespołowa, poczucie przynależności do konkretnej drużyny, a także wrażenie, iż jest się prawdziwym, światowej klasy baseballistą. 

Z technicznego punktu widzenia, UBO jest tworem bardzo zaawansowanym. Smakowita oprawa wizualna – z widokiem z perspektywy pierwszej osoby oraz trójwymiarowymi, „żyjącymi” i wiwatującymi trybunami na czele – w połączeniu z dobrze zoptymalizowanym kodem gry, zapewniającym graczom pełen komfort rozgrywki (m.in. płynne animacje, wysoce rozwinięte zabezpieczenia przed nieporządnymi gośćmi, etc.).

piątek, 5 września 2025

Turniej softball slowpitch - Byczyna 2025

Jak to się stało, że znalazłem się w Byczynie? Co to jest slowpitch? O co tutaj kurde chodzi? Po kolei. 

W miniony weekend 30-31 sierpnia 2025 roku w Byczynie odbył się już po raz dziesiąty Softballowy Turniej Slowpitcha. Jest to gra piknikowa, gdzie miotacz narzuca piłkę od dołu i ta musi być rzucona lekko po łuku (musi osiągnąć pewną wysokość w trakcie lotu do pałkarza). Pozostałe zasady są mniej więcej podobne do softballu fastpitch jeszcze z kilkoma uproszczeniami, bo nie mamy normalnego łapacza w stroju catchera, więc np. nie ma czegoś takiego jak kradzież bazy. 

Baseballowy sezon dla Rawy Katowice już się skończył. Pojawiła się już spory czas temu oferta czy ktoś nie chce jechać na turniej softballowy do Byczyny, bo udział mogą wziąć wszyscy. Z początku jeszcze o tym nie myślałem. Jednak tak jak wspominałem na łamach bloga, czuję ogromny niedosyt po tym sezonie i na kilka dni przed turniejem zapytałem czy można się jeszcze dopisać. Czemu by nie. Powspominajmy jak to się kiedyś grało, bo właśnie slowpitch mógł bym w jakimś stopniu porównać do meczy podwórkowych, które rozgrywaliśmy w Bełchatowie w latach 2006-2012

Ja już kiedyś grałem w slowpitcha. I to dość porządnie grałem, bo 5 dni, kilkadziesiąt godzin. Miało to miejsce w 2010 roku i była to próba bicia rekordu Guinessa w długości meczu softballowego. Swoją drogą to dobry temat na osobny wpis, bo chyba nigdy o tym nie pisałem. Myślę, że w sezonie zimowym powspominamy. 

poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Puchar Polski - vs Stal Kutno

 

Dość niespodziewanie (dla mnie) pojawił się jeszcze jeden turniej, a mianowicie Puchar Polski, rozgrywany w ubiegły weekend na 3 boiskach: w Katowicach, Żorach i Rybniku. Niestety w skutek losowania trafiliśmy na najtrudniejszego przeciwnika już w pierwszym etapie, czyli aktualnego Mistrza Polski - Stal Kutno (i jak się okazało zdobywcę PP 2025). W turnieju udział wzięło 8 drużyn: 7 z Ekstraligi (bez Gepardów Żory) oraz Demony Miejska Górka. W piątek rozegrano ćwierćfinały na boiskach w Katowicach i Rybniku. Przegrani grali w sobotę o miejsca 5-8 w Żorach. Zwycięzcy grali półfinały w sobotę oraz finał i mecz o 3 miejsce w niedzielę. Top4 grali na boisku w Rybniku. 

Puchar Polski powędrował do drużyny Stali Kutno, którzy w emocjonującym finale pokonali Barons Wrocław. Rawa Katowice ostatecznie skończyła na 6 miejscu, co i tak uważam za dobry wynik. Niestety los nie jest dla mnie łaskawy w tym roku i mogłem być obecny tylko na piątkowym ćwierćfinale i na tym się skupię w tym wpisie. 

wtorek, 19 sierpnia 2025

Runda jesienna - sparingi vs Gepardy Żory

 

Niestety stało się najgorsze. Flashbacki z przeszłości. Wraz z końcem rozgrywek Bałtyckiej Ligi Baseballu (był to prawdopodobnie ostatni sezon zakończony w lipcu), skończyło się granie w drugiej połowie roku czyli sierpień-październik. Zawsze dzięki BLB wpadało kilka meczy, a teraz wracamy do przeszłości. Jako, że nie awansowaliśmy do dalszej fazy Ekstraligi, właściwie zakończyliśmy granie w połowie czerwca. No ale ok, była jeszcze BLB, więc zakończyliśmy w połowie lipca. Czyli generalnie gramy kwiecień-lipiec, a dalej nic. Przypomina mi to dawne czasy z Piratami. Któregoś roku chyba sam proponowałem i prosiłem ludzi, żeby cokolwiek zagrać we wrześniu, ale nic z tego nie wyszło. Dla mnie to wygląda dość smutno, że marnujemy ten najlepszy czas na grę w baseball. 

No, ale udało się zagrać chociaż sparingi przy sztucznym oświetleniu w miniony piątek, 15 sierpnia. Były to luźne mecze sparingowe.

poniedziałek, 21 lipca 2025

Jednoręki mistrz - A Winner Never Quits (1986)

 


Czas trwania: 1 godz 45 min
Gatunek: Dramat, Biograficzny, Sportowy, Obyczajowy
Premiera: 14 kwietnia 1986 (świat)
Produkcja: USA
Reżyseria: Mel Damski
Scenariusz: Burt Prelutsky

Pensylwania, lata dwudzieste. Mały Pete Gray bardzo chciałby grać w baseball. Jest tylko jedno drobne ale... Pete nie ma prawej ręki, którą stracił w wyniku wypadku. Jego pragnienie zostania mistrzem baseballu jest na tyle silne, że w końcu jego starszy brat decyduje się trenować chłopca. Wyniki są niezłe i wkrótce Pete, mimo kalectwa, staje się jednym z lepszych graczy i zostaje przyjęty do drużyny Chicksów z Memphis. Jego marzeniem jest jednak gra w ekstraklasie. Gray wierzy niezłomnie, że kiedyś osiągnie swój cel. Mały Nelson Gray także nie ma ręki, którą również utracił w wypadku. Podobnie jak jego idol Gray, Nelson pragnie grać w baseball. Przykład jednorękiego mistrza dopinguje chłopca i napawa wiarą, że i on może zostać zawodnikiem.


Najpierw może krótka historia. Nie miałem pojęcia o tym filmie, nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, a jak ktoś czyta bloga to wie, że ja generalnie szperałem po całym necie w poszukiwaniu produkcji baseballowych. Nie ma tego filmu na żadnym VOD, brak jakikolwiek informacji, na filmweb film ma 13 ocen (moja jest 14). Jak więc się o nim dowiedziałem? 

Jestem na grupie giełdowej kaset VHS i mój kumpel wrzucił kiedyś post ze sprzedażą kaset po 10zł za sztuke. Moją uwagę przykuła baseballowa okładka z filmem którego chyba nie wiedziałem. Zdjęcie było nieco rozmazane, ale po tytule wydawąło mi się, że nigdy go nie widziałem. Poprosiłem więc go, aby mi go odłożył i ostatnio się spotkaliśmy gdzie mi go dał w sumie w prezencie. 

Tak wygląda historia. Tak więc to film dostępny tylko na kasetach VHS sprzed wielu wielu lat. Nie porywa jakoś specjalnie, ot zwykła telewizyjna produkcja jakich wiele w tamtych latach. Nie żałuję seansu, bo film jest biograficzny. Nie miałem pojęcia o tej historii. Nie miałem pojęcia, że kiedykolwiek w MLB grał jednoręki gracz. I wprawdzie mogło się to dziać tylko w dawnych czasach i czasach wojennych, gdy najlepsi gracze wyjechali na front - ale mimo wszystko to niesamowita historia, choć sam film mówiąc kolokwialnie - dupy nie urywa. 5/10.