czwartek, 9 stycznia 2014

Łaskawa zima?


Niedziela, 5 styczeń. Budzę się wesoło bez budzika, uśmiecham się, wyglądam przez okno i mówię sam sobie "Kocham życie". Za oknem promienie słońca uderzają me źrenice, lekki wiaterek wpada przez uchylone okno i owiewa mój goły tors. Ubieram się czym prędzej, jem śniadanko, biorę torbę ze sprzętem na lewe ramię i wychodzę z mieszkania. Tak, w samej bluzie idę grać w Baseball 5 stycznia w Bełchatowie w Polsce.

Brzmi to wszystko jak abstrakcja, przynajmniej w naszym klimacie, a jednak. Mamy wyjątkowo łagodną zimę, dzięki czemu możemy sobie przedłużyć sezon baseballowy. Jest naprawdę ciepło. Przed sylwestrem trenowałem w krótkim rękawku, bo w bluzie po prostu się pociłem. Zupełny brak śniegu, to wszystko napawa optymizmem. O tej porze roku zazwyczaj zaczynał się mój kryzys z powodu braku baseballu. W tym roku jest inaczej. Jedyny minus to zbyt krótki dzień.

Możemy naprawdę się cieszyć i pomimo iż trenuję teraz sporadycznie w weekendy (przeszkadza szkoła zaoczna), to bardzo się cieszę z tej pogody, choć nie ukrywam trochę śniegu i mrozu by się przydało, aby przypomnieć sobie sporty zimowe. Kocham tylko i wyłącznie Baseball, jednak lubię uprawiać wiele sportów sporadycznie. Mimo wszystko nie ma co narzekać.

Dlatego też apeluję, nie kiście się na sali, gdy widzicie za oknem 12 stopni i słońce. Bierzcie rękawicę pod pachę i biegnijcie na boisku, aby poczuć prawdziwą magię Baseballu.

---

Okres zimowy to dobry czas aby przemyśleć poprzednie sezony i zastanowić się nad zbliżającym. Sam jeszcze nie wiem czy drużyna KSSP Bełchatów na sezon 2014 nie zawiesi meczów z innymi drużynami, a grać będzie jedynie mecze wewnętrzne, ale to się okaże w "praniu", choć jest taka możliwość. Nie wiem również jaką drużynę będę reprezentował w sezonie 2014. Nie wiadomo bowiem jeszcze czy Piraci Władysławowo wystartują w lidze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz