poniedziałek, 1 września 2014

Wygrana z ekstraligowcem!

W minioną sobotę w Katowicach odbył się ostatni turniej sezonu zasadniczego Śląskiej Ligi Baseballu. W obecnym sezonie Rawa Katowice w ŚLB nie wygrała ani razu. Ja brałem udział do tej pory tylko w jednym turnieju, jednak pokazałem się tam z dobrej strony. Ten turniej również w moim wykonaniu był bardzo dobry.

Rozpoczęliśmy o 9:30 w meczu przeciwko Silesii Rybnik. Był to całkiem niezły mecz. W obronie grało mi się bardzo dobrze. Na największą uwagę zasługuje Double Play 5-3-5 wykonany z Przemkiem Paluchem. Zawodnik Silesii był na drugiej bazie, gdy jego kolega odbił groundball w stronę 3 bazy. Piłkę złapał Przemek i podał na 1 bazę. W tym momencie zawodnik z 2 bazy ruszył próbując zdobyć trójkę. Szybkie podanie s powrotem do Przemka i jest tag aut. Piękna akcja.

W ataku:
2-base hit
wolna baza
groundaut
1-base hit

Cały mecz zasłużenie wygraliśmy 11:8. Ze swojej gry jestem bardzo zadowolony.




Drugi pojedynek rozpoczęliśmy około godziny 15 z Grabarzami Skarbimierz. W tym meczu moja postawa również bardzo dobra, choć niestety pałka w naszej ekipie nie istniała. Podobnie jak w poprzednim meczu z Grabarzami (w maju), Rawa zdobyła tylko 2 hity i podobnie jak w meczu poprzednim z Grabarzami, autorami tych hitów byli: Patryk Michna i moja skromna osoba. 


W obronie dobra postawa. Bezbłędnie. Jeden pop lekko za plecy złapany bez problemów. Poza tym razem z 3-bazowym Arkiem Michlewskim byliśmy bliscy powtórzenia Double Playa podobnego jak z poprzedniego meczu, jednak tym razem biegacz Grabarzy był safe na trójce, choć minimalnie.

W ataku:
Pop w infield
Wolna baza
1-base hit


Pod koniec meczu zostałem złapany na pick-offie. Nie ukrywam, że była to moja wina i lekko zamuliłem. Druga sprawa, że wyszedłem z bazy bardzo daleko, bo zamierzałem kraść dwójkę, a catcher Grabarzy ma bardzo silną łapę. Kradzież dwójki wydawała mi się jedynym sposobem na zdobycie choćby honorowego punktu. Niestety po moim aucie na pick-offie były już tylko 2 strike outy. Tak więc Rawa z zupełną niemocą na pałce zasłużenie przegrała. 

Podobnie jak w poprzednim turnieju ŚLB zaliczam w dwumeczu avg na poziomie .600 (3 na 5). Jestem bardzo zadowolony z obecnej dyspozycji i mam nadzieję, że będę trzymał formę już do końca tego sezonu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz