W końcu baseball powraca! Mój plan na najbliższy czas:
30 sierpień - Dwumecz KSSP z Pasikonikami
6 wrzesień - Turniej ŚLB z Rawą
13 wrzesień - Finałowy turniej I ligi z Piratami
19-27 wrzesień - Urlop
W niedziele, 30 sierpnia udamy się ponownie do Warszawy, aby zagrać towarzyski dwumecz przeciwko Pasikonikom Warszawa. W ostatnim czasie dość często stajemy naprzeciw drużynie z Warszawy. Współpraca między nami jest dość owocna. Gramy między sobą równe, ciekawe mecze. Dodatkowo drużyna Pasikoników jest dość „elastyczna” jeśli chodzi o terminy, a jak wiadomo u nas z tym jest dość ciężko, dlatego też nawet gdy już mamy możliwość gry to większość przeciwników wtedy nie może grać.
Z Pasikonikami do tej pory spotkaliśmy się sześciokrotnie. Po najbliższym dwu-meczu to Pasikoniki zostaną drużyną z którą najczęściej rozgrywaliśmy mecze w historii. Do tej pory nasz bilans to 3 zwycięstwa i 3 porażki, co pokazuje jak wyrównany mamy poziom.
Początek rywalizacji miał miejsce jeszcze za czasów Centralnej Ligi Baseballu, czyli w 2012 roku. W pierwszym pojedynku był prawdziwy pogrom - przegraliśmy 28:4. W drugim pojedynku było już trochę lepiej, ale znów przegraliśmy, tym razem 14:9.
Na kolejne pojedynki przyszło nam czekać aż do 2014 roku, gdzie w październiku w temperaturze oscylującej w granicach 0 stopni rozegraliśmy kolejny dwumecz. Tym razem polegliśmy 6:5 niestety głównie przez błędy w obronie, natomiast w drugim meczu wygraliśmy pewnie 23:0.
Na kolejne pojedynki przyszło nam czekać aż do 2014 roku, gdzie w październiku w temperaturze oscylującej w granicach 0 stopni rozegraliśmy kolejny dwumecz. Tym razem polegliśmy 6:5 niestety głównie przez błędy w obronie, natomiast w drugim meczu wygraliśmy pewnie 23:0.
Ostatnie dwa mecze rozegraliśmy na początku tego sezonu. Pierwszy mecz był niezwykle nerwowy i zacięty, jednak udało nam się wyjść zwycięsko 8:7. Drugim mecz już kontrolowaliśmy i wygraliśmy 13:8.
Bilans wynosi 3-3 w meczach, tak więc już w niedzielę być może jedna drużyna przechyli bilans na swoją stronę, lub pojedynek znów zakończy się meczowym remisem. Pasikoniki z pewnością będą lepiej przygotowani, bo przepracowali należycie okres wakacyjny (obóz), natomiast my jedziemy na mecze walczyć bez większego przygotowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz