Pierwszy mecz od początku pod nasze dyktando, a rozpoczął go Norbert Myrek od pierwszego w swoim życiu homeruna i jednocześnie był to pierwszy homerun na boisku w Katowicach wybity w oficjalnym ligowym meczu. Gratulację. I ten homerun dodał skrzydeł całej drużynie, bo zagraliśmy jeden z najlepszych meczy w tym roku. Znakomity atak, zero błędów w obronie i świetne miotanie.
Cały mecz, czyli 5 zmian spędziłem na 1 bazie. Kilka autów "od innych" + jeden fly aut na popie.
W ataku:
SO
1-base hit. 2 RBI. 1 run.
SF. 2 RBI.
Fielder choice. Stolen base. 1 run.
Na drugi mecz wyszliśmy na kompletnym luzie. Sporo młodych zawodników dostało swoją szanse. Niespodziewanie pomimo eksperymentalnego składu, nadal prowadziliśmy przez cały mecz. Jednak atak był już znacznie słabszy i przez większą część meczu nasza przewaga była zaledwie 1-obiegowa. No i niestety na koniec Goats po errorze zdobywa decydujący obieg i wygrywają po walk-offie. Nic wielkiego się nie stało, liczyliśmy się z tym. Oczywiście graliśmy o zwycięstwo jak zawsze, jednak kiedy ma się ogrywać młodzież jak nie w takich meczach? No też właśnie.
Cały mecz, czyli 5 i 1/3 zmiany spędziłem na 1 bazie. 1 pop aut i 1 line drive złapany. Bez błędów.
W ataku:
SO
BB
Fly aut na LF
Pomimo, że miotacze byli naprawdę przystępni to gdzieś nie potrafiłem więcej ugrać w ataku. Być może zmęczenie ilością meczy. Być może pomoc przy remoncie mieszkania rodziców dzień przed meczami. A być może po prostu - tak to już jest. Z pewnością ten drugi miotacz gdzieś mi nie leżał.
Tak więc zajmujemy drugie miejsce w grupie południowo-zachodniej i będziemy gospodarzem meczu Top 4, który rozegrany zostanie 24 czerwca w Katowicach. Będzie to mecz 9-zmianowy (drugi tego typu mecz w tym roku). Naszym przeciwnikiem będzie prawdopodobnie ponownie Goats Poznań. Jednak z pewnością będzie to już zupełnie inna drużyna i zupełnie inny mecz. Więc zapominamy o tym co było i przygotowujemy się na walkę o wszystko, na walkę o wielkie finały.
Natomiast teraz aż 3 tygodnie przerwy. Z pewnością przerwa się przyda, aby nieco ochłonąć, zregenerować się, wyleczyć urazy i... zatęsknić za baseballem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz