poniedziałek, 5 czerwca 2023

Na luzie z Goats Poznań


W minioną sobotę, 3 czerwca udałem się do Katowic na zakończenie baseballowego maratonu. Podejmowaliśmy Goats Poznań w ramach Bałtyckiej Ligi Baseballu. Przed opisem meczy, nakreślę może sytuację. Zakładając wygrane Poznania z Wizards Opole - przed tymi meczami mieliśmy 3 punkty przewagi nad nimi w tabeli. Rawa Katowice nie ma już szans na zwycięstwo swojej dywizji. Walka toczyła się więc o drugie miejsce, które daje przywilej bycia gospodarzem 9-zmianowego meczu Top4 o awans do finałów ligi. W związku z 3 punktami  przewagi - mieliśmy jeden cel: wygrać jeden mecz. Tak aby przypieczętować drugą pozycję w dywizji. 

Goats Poznań - Rawa Katowice 0:14
Pierwszy mecz od początku pod nasze dyktando, a rozpoczął go Norbert Myrek od pierwszego w swoim życiu homeruna i jednocześnie był to pierwszy homerun na boisku w Katowicach wybity w oficjalnym ligowym meczu. Gratulację. I ten homerun dodał skrzydeł całej drużynie, bo zagraliśmy jeden z najlepszych meczy w tym roku. Znakomity atak, zero błędów w obronie i świetne miotanie. 

Cały mecz, czyli 5 zmian spędziłem na 1 bazie. Kilka autów "od innych" + jeden fly aut na popie. 

W ataku: 
SO
1-base hit. 2 RBI. 1 run.
SF. 2 RBI.
Fielder choice. Stolen base. 1 run.



Rawa Katowice - Goats Poznań 3:4
Na drugi mecz wyszliśmy na kompletnym luzie. Sporo młodych zawodników dostało swoją szanse. Niespodziewanie pomimo eksperymentalnego składu, nadal prowadziliśmy przez cały mecz. Jednak atak był już znacznie słabszy i przez większą część meczu nasza przewaga była zaledwie 1-obiegowa. No i niestety na koniec Goats po errorze zdobywa decydujący obieg i wygrywają po walk-offie. Nic wielkiego się nie stało, liczyliśmy się z tym. Oczywiście graliśmy o zwycięstwo jak zawsze, jednak kiedy ma się ogrywać młodzież jak nie w takich meczach? No też właśnie. 

Cały mecz, czyli 5 i 1/3 zmiany spędziłem na 1 bazie. 1 pop aut i 1 line drive złapany. Bez błędów. 

W ataku: 
SO
BB
Fly aut na LF

Pomimo, że miotacze byli naprawdę przystępni to gdzieś nie potrafiłem więcej ugrać w ataku. Być może zmęczenie ilością meczy. Być może pomoc przy remoncie mieszkania rodziców dzień przed meczami. A być może po prostu - tak to już jest. Z pewnością ten drugi miotacz gdzieś mi nie leżał. 

Tak więc zajmujemy drugie miejsce w grupie południowo-zachodniej i będziemy gospodarzem meczu Top 4, który rozegrany zostanie 24 czerwca w Katowicach. Będzie to mecz 9-zmianowy (drugi tego typu mecz w tym roku). Naszym przeciwnikiem będzie prawdopodobnie ponownie Goats Poznań. Jednak z pewnością będzie to już zupełnie inna drużyna i zupełnie inny mecz. Więc zapominamy o tym co było i przygotowujemy się na walkę o wszystko, na walkę o wielkie finały. 

Natomiast teraz aż 3 tygodnie przerwy. Z pewnością przerwa się przyda, aby nieco ochłonąć, zregenerować się, wyleczyć urazy i... zatęsknić za baseballem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz