środa, 11 czerwca 2025

Ekstraliga brak awansu - vs Gepardy Żory

W minioną niedzielę, 8 czerwca rozgrywaliśmy przełożone mecze z Gepardami Żory w Katowicach. Z racji tego, że mieliśmy przełożone łącznie 4 mecze - wciąż mieliśmy szansę na awans do drugiej fazy rozgrywek Ekstraligi. Niestety niedzielne przegrane już ostatecznie pogrzebały nasze szanse na awans do drugiej fazy, ale nie oszukujmy się - nie zasłużyliśmy na to, aby awansować do stawki 6 najlepszych drużyn w Polsce i musimy zadowolić się 8 miejscem (szanse wciąż są na 7). Braki na kluczowych pozycjach, a zwłaszcza na miotaczu to główny problem w tym sezonie. Ale na szersze podsumowania przyjdzie jeszcze czas. Dziś skupmy się na niedzielnych meczach, które były na swój sposób wyjątkowe, bo rozpoczęły się o godzinie 16:00, a drugi mecz kończyliśmy przy sztucznym oświetleniu. Ostatecznie mecze skończyły się około 22, a w domu byłem po północy. Drugą ciekawostką jest pogoda, gdzie prognozy były bardzo słabe, a jednak pogoda na samych meczach i samo boisko było całkiem spoko. Ulewa i burza rozpętała się tuż po zakończeniu po 22. 

Gepardy Żory - Rawa Katowice 15:5

Pierwsze 3 zmiany spędziłem na lewym zapolu. Miałem 2 piłki po ziemi, z czego z jednej udało się zrobić piękny aut przy 3 bazie po podaniu. W 4 zmianie wszedłem na górkę miotacza. Na górce spędziłem 3 zmiany. Jako polowy miotacz zaliczam 1 error (podanie na 1 bazę). Oddałem 6 hitów, 3 obiegi ze swojej winy i zaliczyłem 1 strike out. 

W ataku: 
Fly aut na CF
BB
Fly aut na CF







Gepardy Żory - Rawa Katowice 15:8

Drugi mecz spędziłem w całości na 1 bazie. Mecz trwał pełne 7 zmian w obronie. Jedna piłka po ziemi i pewny aut. Poza tym dwa trudne podania na kozioł, ale bez błędów. Z obrony mogę być zadowolony tego dnia. 

W ataku: 
BB
Strike Out
BB
Groundaut








No i to tyle pozytywów z tego dnia - obrona. Atak wyszedł bardzo słabo - nie udało się zaliczyć czystego odbicia. Nie mój dzień zdecydowanie. W związku z dwoma porażkami ostatecznie utraciliśmy szanse na awans do drugiej rundy Ekstraligi. Ale na zakończenie rozgrywek w najbliższą sobotę ponownie jedziemy do Osielska na mecze z miejscowymi Dębami. Będzie to nasze pożegnanie z Ekstraligą w 2025 roku. Zostaje BLB w którym jednak nie dam rady wziąć udziału. A co dalej? No właśnie to pytanie które ostatnio zacząłem sobie zadawać. Czy będziemy coś grać w okresie sierpień-październik? Mam nadzieję, że tak, bo...
Kocham Baseball :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz