czwartek, 26 czerwca 2025

Koniec Ekstraligi - vs Dęby Osielsko

 

Nie udało się w maju z powodu pogody, ale udało się w czerwcu, a dokładnie 14 czerwca w sobotni dzień, bardzo upalny dzień swoją drogą. Szans na awans już nie mieliśmy żadnych, ale pozostała walka o honor, zakończona niestety dwoma porażkami, ale... można powiedzieć, że były to honorowe porażki, a przynajmniej jedna. Ale od początku. 

Rawa Katowice - Dęby Osielsko 3:5
Bardzo szkoda tego meczu, bo był apetyt na drugie zwycięstwo w Ekstralidze. Bardzo wyrównany pojedynek, zabrakło u nas wykończenia. Nie raz mieliśmy obstawione bazy z których nie udało się zrobić punktów. Zabrakło właśnie tej kropki nad i. Bardzo równo i dobry mecz. 

Cały mecz, czyli 6 zmian w obronie spędziłem na 3 bazie. Bez błędów i bez jakiś szczególnych akcji. 

W ataku: 
2-base hit
Groundaut
Strike out






Rawa Katowice - Dęby Osielsko 8:18
Drugi mecz już pod kontrolą Dębów. Był chyba jeden moment, kiedy jeszcze zawalczyliśmy, ale później już nam dość znacznie odskoczyli. Zabrakło drugiego miotacza w naszej ekipie. Nasz starter nie miał dnia w tym meczu i w pierwszej zmianie przy 0 autach i oddaniu ~5 obiegów, został zmieniony. 

3 i 2/3 zmiany rozegrałem na 3 bazie. Miałem jedną piłka po ziemi przy pełnych bazach, pewny chwyt w biegu i dogranie na 2 bazę - 3 aut. 
Poza tym raz złapany na kradzieży, piękne dogranie od catchera i tag aut przed 3 bazą.
I także piękny slide catch na bardzo mocnym ground ballu przy 3 bazie, jednak zbyt późne dogranie na 1 bazę i minimalny safe, ale akcja ładna. 

Wszedłem również na górkę miotacza. Niestety moja stamina nie jest na najlepszym poziomie. Upał, zmęczenie po pierwszym meczu i byłem po prostu mega zmęczony. Miotałem 2 zmiany. Oddałem 7 obiegów, z czego 4 z mojej winy. Zaliczyłem 1strike out, oddałem aż 5 wolnych baz i 4 hity. Ze zmęczenia nie potrafiłem wcelować w strefę striku i zostałem zmieniony. Zszedłem spowrotem na 3 baze i koledzy mówili, że chwilowo wyglądałem jak bym miał zemdleć. 

W ataku: 
Ground aut.
BB.
BB. 1 run. 
Ground aut.

I to by było na tyle. Koniec rozgrywek Ekstraligi dla nas w tym sezonie. Rozgrywki BLB w tym roku niestety nie dla mnie, więc to koniec pierwszej części sezonu dla mnie. 18 meczy to i dużo i mało. Czuję jakiś niedosyt i jednocześnie aż mnie skręca, że nie było mnie na meczach BLB i nie będzie mnie na finałach BLB, choć sama forma tegorocznego BLB jest taka nieco wymuszona. Mało meczy i ponad 50% drużyn w finałach nie brzmi dobrze. 

Nie mniej kilka dni temu były wybory do Polskiego Związku Baseballu i Softballu i nowym prezesem został Biały, czyli organizator Bałtyckiej Ligi Baseballu, więc możliwe że dojdzie do dużej reformy rozgrywek ligowch wkrótce. Reforma miała już być rok temu, ale wówczas została zablokowana przez niektóre kluby. Tym razem jednak w zarządzie i strukturach związku jest znacznie więcej ludzi i drużyn przychylnych reformie. Czas coś zmienić, czas odbetonować baseball. Znam Białego od ponad 15 lat i wiem, że to najlepszy kandydat na prezesa PZBALL. Mam nadzieję, że owoce tego słusznego wybory zauważymy wkrótce wszyscy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz