czwartek, 14 czerwca 2012

Kolejny Perfect Game!

Nie minęło dużo czasu, a w Major League Baseball dzieje się, oj dzieję się. Po niedawnym kombinacyjnym no-hitterze Seattle Mariners, który był 276 w historii, doczekaliśmy się czegoś jeszcze bardziej niezwykłego - Perfect Game i to już drugi w tym sezonie. Jednocześnie był to 22 perfect game w ponad 100-letniej historii MLB! Z czego 2 perfect game były jeszcze w XIX wieku, w starej erze baseballu.

Dla zielonych wyjaśnię jeszcze:
No-hitter - to sytuacja w której miotacz lub miotacze (kombinacyjny NH) w całym meczu nie oddają żadnego odbicia (hita) przeciwnikowi. Oczywiście może się zdarzyć wolna baza, czy dostanie się na bazę po błędzie obrony, ale nie oddanie żadnego czystego hita to no-hitter, których było już 277.
Perfect Game - perfekcyjny mecz to największy sukces jaki może osiągnąć miotacz, jak i cała drużyna (w końcu obrońcy nierzadko mu mocno pomagają). Chodzi o to, aby przez cały mecz nie wpuścić przeciwnika nawet na 1 bazę. W 143-letniej historii Major League Baseball, Perfect Game osiągnęło zaledwie 22 zawodników, co mówi samo za siebie. Przypomnę, że w sezonie MLB drużyny rozgrywają mecze niemal codziennie.

Dokładnie wczoraj 13 czerwca 2012r. Matt Cain zaliczył pierwszy w historii San Francisco Giants Perfect Game! SF wygrali z Houston Astros 10:0. Mecz trwał 2 godziny i 36 minut i obejrzało go 42,298 widzów.
O tym, że Perfect Game to nie jest tylko zasługa miotacza (choć oczywiście w głównej mierze tak) możecie się przekonać, oglądając TEN filmik z wczorajszego meczu, gdy right fielder uratował perfekcyjny mecz pięknym chwytem na trudnej piłce za plecy.
Ostatni aut i radość z niezwykłego osiągnięcia możecie obejrzeć zaś TUTAJ.

Przypomnę, że w tym sezonie zawodnik Chicago White Sox Phil Humber, zaliczył również Perfect Game 21 kwietnia w meczu przeciwko Seattle Mariners. Przy tej okazji chciał bym się zastanowić nad częstotliwością występowania perfekcyjnych meczy.



Lista wszystkich perfect game wraz z datą: 
XIX wiek
Lee Richmond (Worcester Ruby Legs) - 12 lipiec 1880r.
John Montgomery Ward (Providence Grays) - 17 lipiec 1880r.
XX wiek
Cy Young (Boston Americans) - 5 maj 1904r.
Addie Joss (Cleveland Naps) - 2 październik 1908r.
Charlie Robertson (Chicago White Sox) - 30 kwiecień 1922r.
Don Larsen (New York Yankees) - 8 październik 1956r.
Jim Bunning (Philadelphia Phillies) - 21 lipiec 1964r.
Sandy Koufax (Los Angeles Dodgers) - 9 wrzesień 1965r.
Catfish Hunter (Oakland A's) - 8 maj 1968r.
Len Barker (Cleveland Indians) - 15 maj 1981r.
Mike Witt (California Angels) - 30 wrzesień 1984r.
Tom Browning (Cincinnati Reds) - 16 wrzesień 1988r.
Dennis Martinez (Montreal Expos) - 28 lipiec 1991r.
Kenny Rogers (Texas Rangers) - 28 lipiec 1994r.
David Wells (New York Yankees) - 17 maj 1998r.
David Cone (New York Yankees) - 18 lipiec 1999r.
XXI wiek
Randy Johnson (Arizona Diamondbacks) - 18 maj 2004r.
Mark Buehrle (Chicago White Sox) - 23 lipiec 2009r.
Dallas Braden (Oakland Athletics) - 9 maj 2010r.
Roy Halladay (Philadelphia Phillies) - 29 maj 2010r.
Philip Humber (Chicago White Sox) - 21 kwiecień 2012r.
Matt Cain (San Francisco Giants) - 13 lipiec 2012r.

Perfekcyjne mecze z XIX wieku wiadomo, że działy się w innych czasach. Dokładnie baseballowe zasady sprecyzowano na początku XX wieku, grano jeszcze wówczas bez rękawic. Dodać również należy dead erę baseball, gdy naprawdę grano rozwalonymi piłkami, nie latały one tak daleko po odbiciach, padało mniej obiegów i mecze trwały o wiele krócej, nawet niecałe 90 minut.

Patrząc na całą listę łatwo zauważyć, że wzrost częstotliwości perfekcyjnych meczy nastąpił po roku 1980r.
Bardziej niepokojące jest jednak to, że w ciągu ostatnich 3 lat, padło aż 5 perfect game. Widać ewidentnie, że w ostatnich latach padają one częściej niż zazwyczaj. Dla mnie zjawisko jest o tyle niepokojące, że nie chciał bym aby stało się to czymś normalnym, jak dziś choćby no-hitter (nadal wyjątkowy, ale do zrobienia).  Zauważmy, że w 2010 oraz 2012 roku padły 2 perfekcyjne mecze w jednym sezonie, co się dotychczas nie zdarzało w nowej erze baseballu.

Jak wytłumaczyć zjawisko dość częstych ostatnim czasy perfectów?
Wyjść jest parę. Może pałkarze w obecnych czasach mają problemy? Może obrona znacznie się poprawiła względem poprzednich lat. Miotacze rzucają coraz trudniejsze piłki, z którymi pałkarze mają problemy? A może to tylko przypadek i teraz na kolejny perfekcyjny mecz poczekamy parę lat?

Oczywiście Perfect Game to nadal coś wyjątkowego, najbardziej rzadkie zjawisko w baseballu i mam nadzieję, że tak pozostanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz