wtorek, 18 września 2012

Parę refleksji po Pucharze Polski!

Puchar Polski, czyli specjalny dodatkowy turniej rozgrywany poza ligą o tytuł Mistrza Polski. W Polsce jednak w przeszłości Puchar Polski traktowany był po macoszemu. W sumie nadal nieco jest, a chodzi głównie oczywiście o względy finansowe, stąd też niewiele drużyn bierze w nim udział (a udział nie jest obowiązkowy). Ci co siedzą w polskim baseballu pewnie pamiętają jak to kiedyś było? A było nieco patologicznie. Puchar Polski odkładany na ostatnią chwilę, rozgrywany był w niesprzyjających warunkach w drugiej połowie października. Raz nawet w jednym roku rozgrywany był turniej o Puchar Polski dwukrotnie, z tym że jeden turniej był o Puchar Polski z zeszłego roku.







Michał Wasiak podczas HR Derby w 2010r.

Wszystko się zmieniło zeszło na dobry tor dopiero w 2010 roku, dzięki współpracy PZBIS z portalem baseball.pl. Od tego właśnie roku najpierw rozgrywane były eliminacje do Pucharu Polski, natomiast później półfinały oraz finały rozgrywane były w jeden weekend w jednym miejscu. Równocześnie z tym wydarzeniem od 2010 roku rozgrywane jest polskie HR Derby.




Od 2005 do 2009 roku Puchar Polski zdobywali zawodnicy z Kutna.

W 2010 roku turniej finałowy Pucharu Polski rozgrywany był w Kutnie. Gospodarz Stal BiS Kutno pokonała w finale po 8 zmianach 13:3 zespół Gepardy Żory. Pierwsze polskie HR Derby zwyciężył natomiast Michał Wasiak z Kutna, wybijając łącznie 6 homerunów.

Piotr Świętoń podczas z pucharem HR Derby w 2011r.

W 2011 roku turniej finałowy Pucharu Polski rozgrywany był w Miejskiej Górce. Trofeum po raz pierwszy w historii trafiło do drużyny BUKS Gepardy Żory, którzy pokonali w finale MKS Stal BiS Kutno 7-2. Drugie HR Derby w historii zwyciężył Piotr Świętoń z Gepardów, wybijając łącznie 5 homerunów.





Aż dochodzimy do tegorocznego Pucharu Polski, którego turniej finałowy rozgrywany był na boisku w Żorach w dniach 15-16 września.
W półfinale Dęby Osielsko pokonali Gepardy Żory 7-6.
W drugim półfinale Stal Kutno pokonała Demony Miejską Górkę 4-0.
W meczu o III miejsce Geprardy pewnie pokonali Demony aż 10-0.
Natomiast w finale Stal Kutno pokonała Dęby Osielsko aż 24-13. 


W związku z tym Puchar Polski powraca do Kutna. Koncepcja Pucharu Polski od 2010 roku jest wg. mnie idealna. Wydarzenie można by było jednak bardziej dopieścić ze strony związku oraz bardziej nagłośnić. Dwudniowy turniej finałowy to jednak idealne rozwiązanie i bardzo się ciesze, że Puchar Polski w końcu jest rozgrywany w normalny sposób.

Nie wspomniałem jednak o tegorocznym HR Derby... Nie ma właściwie o czym, bowiem żaden z 11 zawodników nie wybił w tym roku nawet 1 homeruna, w związku z tym tytuł pozostaje u ubiegłorocznego zwycięzcy.

Pozostaje więc pytanie co jest nie tak? Czy pałkarze mają po prostu gorszy sezon. Patrząc na ogólną liczbę wybijanych homerunów w lidze można przyjąć taką tezę, że w tym sezonie w tej kwestii po prostu idzie gorzej. Drugim z pewnością powodem jest także odległość do homeruna na boisku w Żorach (bodajże 100 metrów na lewym i prawym zapolu, natomiast na środku 110).
Padła również propozycja, aby HR Derby rozgrywać pałkami aluminiowymi i wtedy było by ciekawiej. Początkowo byłem zupełnie przeciwny takiemu rozwiązaniu. W końcu przyjęliśmy drewno i to jest prawdziwa pałka baseballowa seniorów, więc używanie aluminium to tak jakby krok w tył. Po przemyśleniu jednak stwierdzam, że może to nie taki zły pomysł. HR Derby w końcu głównie służy do zabawy i chyba lepiej już by było odbijać metalem i oglądać piękne homeruny, aniżeli męczyć się drewnem i koniec końców nie obejrzeć żadnego asa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz