Pierwszego lutego rozpoczęła się kolejna edycja turnieju o Caribbean Series, czyli Puchar Karaibów. To już 56. edycja i w tym roku jest dość wyjątkowo, bowiem do turnieju powraca Kuba. Udział bierze 5 drużyn i grają każda z każdą następnie 4 drużyny zmierzą się w play off, gdzie przegrany odpada i tak wyłonią się finaliści.
Osobiście jakoś szczególnie lubię ten turniej. Być może dlatego, że jest rozgrywany w tym okresie, kiedy tak bardzo brakuje mi baseballu i turniej ten jest dla mnie idealnym lekiem przeciwbólowym, przynajmniej na ten tydzień? Tak czy owak zachęcam i was do śledzenia meczy, bo naprawdę warto. Drużyny karaibskie prezentują naprawdę wysoki poziom.
W centralnej Polsce mamy odwilż. Po 2 tygodniach zimy, znów powracają cieplejsze temperatury. Według prognozy długoterminowej na razie nie widać kolejnego ataku zimy. Wprawdzie nie można być niczego pewnym do końca, jednak myślę, że nie będzie długiej i mroźnej zimy w tym roku, może z jeszcze jeden atak nastąpi, ale nic więcej. Nic tylko się cieszyć, że w tym roku sezon i treningi z prawdziwego zdarzenia na dworze można zacząć wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz