W tym roku zagrałem w 13 meczach. 9 zwycięstw i 4 porażki. Niby niewiele meczy, ale aż w 3. drużynach:
Piraci Władysławowo - 4 mecze w rundzie wiosennej BLB (sezon 2020/2021)
KSSP Bełchatów - 1 pożegnalny mecz na zakończenie istnienia
Rawa Katowice - 8 meczy w rundzie jesiennej BLB (sezon 2021/2022)
Piraci Władysławowo - 4 mecze w rundzie wiosennej BLB (sezon 2020/2021)
KSSP Bełchatów - 1 pożegnalny mecz na zakończenie istnienia
Rawa Katowice - 8 meczy w rundzie jesiennej BLB (sezon 2021/2022)
W tym roku posiadam statystyki z wszystkich rozegranych meczy, więc opierają się one na wszystkich 13 meczach z 3. drużyn.
Wygląda to z pewnością imponująco. Średnia odbić na poziomie .429 to najwyższa średnia w mojej karierze. Prawda jednak jest nieco inna a średnia została dość mocno podniesiona, głównie za sprawą ostatniej kolejki BLB, kiedy graliśmy z Falcons Łódź. Niestety polskie ligi nie są tak równe jak choćby amerykańska czy z zachodniej Europy. Stąd też uważam, że podział na sub-ligi w BLB nie jest uczciwy, ale to już dyskusja na inny dzień.
Oczywiście nie jest też tak, że te statystyki wzięły się z powietrza, bo każde odbicie trzeba było wypracować. Na pewno cieszy tak wysoka skuteczność na pałce. 15 hitów to drugi najwyższy wynik w mojej karierze. Rekord pochodzi z 2014 roku również z Rawy i wynosi 17 hitów, jednak wtedy rozegraliśmy 19 meczy. Zaledwie 3 strike outy na 13 meczy to niemalże mój rekord. W 2017 roku, gdy grałem w Kings Kraków miałem wprawdzie 2 strike outy, ale wtedy grałem w o ponad połowę mniej meczy... zaledwie 6.
No i na koniec prawdziwy ważny rekord poza avg, z którego jestem dumny - RBI. Tych w tym roku zaliczyłem 12. SLG bez rekordu - rekord pochodzi z 2017 roku i wynosi .632. Natomiast rekordowe OBP również należy do tego roku i wynosi .592.
Tak to wygląda.
Kiedyś wrzucę podsumowanie całej kariery, ale to za kilka dobrych lat.
Na początku grudnia pojawi się jeszcze podsumowanie sezonu, a w połowie grudnia - pełnometrażowy film "Mój Baseball - Historia KSSP Bełchatów" - najważniejszy film jaki kiedykolwiek montowałem i jednocześnie jeden z najbardziej wymagających. Około 50% zrobione, 18 godzin pracy do tej pory. Czekajcie cierpliwie. Jakoś wspólnie przetrwamy tą zimę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz