Nadszedł ten wielki dzień. Dokładnie w czerwcu 2021 roku oficjalnie odszedłem z drużyny Piratów Władysławowo, po 12 latach gry (2010-2021). Dokończyłem sezon BLB 2020/2021 i na tym był koniec. A od sierpnia/września 2021 reprezentuję już barwy Rawy Katowice. I co ciekawe przez te wszystkie lata nigdy drużyna Piratów i Rawy nie stanęła ze sobą w szranki. Ten dzień w końcu nadszedł w minioną sobotę, 5 czerwca na boisku w Rybniku. Jak to jest "być po drugiej stronie"? I jak wygląda drużyna Piratów "z zewnątrz"? Zapraszam na relację z najbardziej stresujących dla mnie meczy w ostatnich latach.
Piraci Władysławowo - Rawa Katowice 5:4
W obronie grałem cały mecz (6 zmian) na 1 bazie. Bez błędów. 3 fly auty.
W ataku:
Pop aut
Pop aut
1-base hit 1 RBI
1 raz złapany na kradzieży
Rawa Katowice - Piraci Władysławowo 5:4
W drugim meczu grałem cały mecz (6 zmian) na 1 bazie. Bez błędów.
W ataku:
BB
SO
1-base hit
SO
Jak więc widzicie - nie była to moja najwyższa dyspozycja biorąc pod uwagę pozostałe mecze z tego roku. Wpływ na to miał sam fakt przeciwnika. Gram już ponad dekadę i wyzbyłem się stresu na boisku. Gram generalnie na luzie, a jednak podczas tych meczy z dawnymi kompanami z drużyny - stres brał momentami górę. Z tego powodu chociażby ostatni strike out.
Jeśli chodzi o same mecze to wyniki odzwierciedlają przebieg. Rawa i Piraci to generalnie drużyny na równym, zbliżonym poziomie. Podobny poziom na pałce czy na miotaczu czy nawet w obronie. Kwestia wyniku w obu meczach wynikała tylko i wyłącznie z tego kto zrobił więcej błędów. I tak w pierwszym meczu kluczowy był niepotrzebny, przerzucony pick-off na 3 bazie z którego zeszły 2 obiegi dla Piratów (dodam, że były 2 auty, bazy obstawione i 2 strike). Natomiast w drugim meczu kluczowym błędem była niezłapana piłka przez środkowozapolowego Piratów. Piłka powędrowała za plecy i dała sporo czasu, dzięki czemu zeszły 2 obiegi dla Rawy.
Jak poza tym? No nie obyło się bez twardych zachować wobec mnie (niektórzy nazywają to chamskimi), głównie jedna - jak łapacz Witek wpadł na mnie swoim ciałem i zaczął się sadzić do sędziego, że wyszedłem z batter boxu i utrudniałem mu grę - rzut na 3 bazę. Oczywiście nie była to prawda, bo stałem cały czas w batter boxie, co widział na szczęście sędzia polowy.
No cóż. Mecze są już historią. Para zeszła. Teraz można powiedzieć już tylko jedno: Po meczach można pogadać jak to koledzy, ale na boisku jesteśmy wrogami, zero sentymentów.
Awans do fazy play-off z 3 miejsca mamy już pewny. Mimo to czeka nas jeszcze jeden ostatni dwumecz sezonu zasadniczego w dniu 18 lub 19 czerwca z Wizards Opole. Oczywiście zamierzam jechać na te mecze, bo nigdy nie miałem jeszcze okazji grać z Opolem.
A później czeka nas turniej finałowy we Władysławowie rozgrywany 2-3 lipca 2022. Do turnieju finałowego zakwalifikowali się:
1. Demony Miejska Górka
2. Piraci Władysławowo
3. Rawa Katowice
4. Dragons Warsaw
To drużyny zdecydowanie wyróżniające się w BLB 2021/2022. Pary półfinałowe będą losowane. Pod względem szans na awans - nie ukrywam, że najlepiej było by trafić na Dragons, a najgorzej na Demony.
Ja jednak chciał bym trafić na.... Piratów Władysławowo. Tak też z początku myślałem, że będą mecze 1 z 4 i 2 z 3. To brzmi logicznie, ale nie dla wszystkich i będzie losowanie xD
Dlaczego więc chciał bym na Piratów?
Jedna wygrana i jedna przegrana więc fajnie było by rozstrzygnąć kto jest lepszy w tym sezonie właśnie na boisku podczas półfinału. Dodatkowo jak już wspominałem 3 lipca na ewentualnym finale mnie nie będzie. Więc wygrywamy z Piratami i wracam z radością do domu.
Albo przegrywamy z Piratami i gram jeszcze w sobotę w mecz o 3 miejsce.
Losowanie odbędzie się po zakończeniu rundy zasadniczej czyli za minimum 2 tygodnie.
No tyle na dziś. Do kolejnych meczy. Kocham Baseball i żadne błędy, strike outy czy inne bzdety tego nie zmienią. To część gry, którą też kocham. A jak zawsze powtarzam jedno - bardziej od wyników personalnych - liczy się tylko dobro drużyny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz