piątek, 25 października 2013

Podsumowanie kariery


Mój sezon dobiegł końca. Mecze w Piratach Władysławowo zakończyły się wcześniej, bowiem nasza drużyna wycofała się z rozgrywek I ligi na 4 mecze przed końcem. Mecze w KSSP również zakończone, a także mecze wewnętrzne "podwórkowe" przynajmniej w moim wykonaniu również zakończone w tym sezonie, bowiem miesiąc temu złamałem kość śródstopia i już ponad 5 tygodni leczę uraz. Teraz już z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale do powrotu na boisko trochę minie. Szczęście w nieszczęściu, że stało mi się to już po zakończeniu sezonu baseballowego, bo tak to bym chyba sobie nie darował. Nadeszła więc chwila na podsumowanie sezonu, a także całej kariery.


Sezon 2013 - KSSP Bełchatów

Prowadząc drużynę KSSP Bełchatów, rozegraliśmy w tym sezonie 4 oficjalne mecze. Zaczęliśmy bardzo późno, bo dopiero w czerwcu. Pierwszy mecz rozegraliśmy z drużyną Hornets Łódź, oczywiście pewne zwycięstwo aż 44:17. Była to bardziej rozgrzewka przedsezonowa. Idąc za ciosem, tydzień później udaliśmy się do historycznego już boiska w Piasecznie (obecnie boisko już niedostępne i w przyszłym roku zostanie zupełnie zburzone), gdzie dwukrotnie pokonaliśmy drużynę Centaurów II Warszawa 19:11 oraz 17:9. Zwycięstwa te bardzo nas ucieszyły, bowiem po raz pierwszy w historii pokonaliśmy inną drużynę, nie licząc Hornets Łódź. W sierpniu udaliśmy się do Katowic, rozegrać ostatni mecz w sezonie. Nikt się tego nie spodziewał, ale zwyciężyliśmy 23:20. Jednocześnie był to zarówno nasz jak i Rawy, pierwszy w historii mecz 9-zmianowy. Planowaliśmy jeszcze jeden mecz, ale niestety nie wyszło. Koniec końców, kończymy bardzo dobry sezon z 4 zwycięstwami, przy zerowej liczbie porażek.
W tym sezonie największym naszym problemem był brak miotacza. Było to bardzo widoczne. Sam się nie czują na tej pozycji, ale z braku laku musiałem pociągnąć drużynę i tak miotałem we wszystkich praktycznie meczach. Pomijając jedynie mecz z Hornets, gdzie wszystkim zupełnie nie szło, z Centaurami było nieco lepiej, choć gubiły nas błędy w polu, a z Rawą było już naprawdę nieźle. Miotałem 8 zmian, oddając wprawdzie 15 obiegów, ale po prostu moje rzuty nie są szczególnie silne. Po prostu jedyny z drużyny mam bardzo dobrą kontrolę i jak widać na Hornets, Centaury II i Katowice to wystarczyło, jednak jeżeli chcemy myśleć o rywalizacji z silniejszymi drużynami, musimy mieć lepszego miotacza.
Jeżeli chodzi o czas, gdy nie grałem na miotaczu (niewiele, ale zdarzyło się) to również nie mam sobie nic do zarzucenia. Bodajże żadnego erroru oraz jeden ładny slide catch na łączniku. Na pałce byłem jednym z najskuteczniejszych zawodników KSSP.




Sezon 2013 - Piraci Władysławowo
W Piratach zagrałem w tym sezonie w 6 meczach. Czterokrotnie przeciw Yankees Działdowo oraz dwukrotnie przeciw Baseball Wrocław. Grałem na pierwszej bazie oraz na zapolu (lewym, środkowym jak i prawym). Nie licząc ostatnich dwóch meczy z Yankees miałem 3 hity, 1 SH, 4 runs, 4 strike outy, 4 rbi oraz avg na poziomie 0.231. W obronie 8 autów, 3 errory, 24 inningi rozegrane.
W ostatnich dwóch meczach bodajże doszły 2 strike outy, jakieś rbi, runsy no i 1 hit bodajże. 

Tak czy siak nie był to jakiś szczególny sezon. Atmosfera w drużynie Piratów nie jest/była za ciekawa.

Podsumowując w sezonie 2013 grałem w 10 oficjalnych meczach!
W 2013 w nieoficjalnych "podwórkowy" meczach grałem 8 razy!
Łącznie 18 meczy!

---

Sezon 2012 - KSSP
Rozegraliśmy 9 oficjalnych meczy, przeciwko: Hornets Łódź, 2xBaseball Wrocław II, 2xPasikonikami Warszawa, 2x Hornets Łódź, Centaurami II Warszawa oraz Hornets Łódź.
Nasz bilans to 4 zwycięstwa (zawsze z Hornets) oraz 5 porażek.

W Piratach grałem w 16 meczach!
 

Podsumowując w sezonie 2012 grałem w 25 oficjalnych meczach!
W 2012 w nieoficjalnych "podwórkowych" meczach grałem 21 razy!
Łącznie 46 meczy!

---

Sezon 2011 - KSSP
Sezon 2011 to był debiut KSSP w meczach przeciwko innej drużynie. Do tej pory graliśmy tylko wewnętrzne mecze podwórkowe, które niejednokrotnie dostarczały emocji równych tym w meczach z innymi drużynami. W pierwszy meczu pokonaliśmy drużynę Hornets Łódź 32:0 po 3 zmianach.
W Piratach grałem w 15 meczach!

Podsumowując w sezonie 2011 grałem w 16 oficjalnych meczach!
W 2011 w nieoficjalnych "podwórkowych" meczach grałem 50 razy!
Łącznie 66 meczy!


--- 



Sezon 2010
W Piratach grałem w 6 oficjalnych meczach!
W 2010 w nieoficjalnych "podwórkowych" meczach grałem 78 razy!
Łącznie 84 mecze!

---

Sezon 2009
W nieoficjalnych "podwórkowych meczach grałem 42 razy!










---


Sezon 2008
W nieoficjalnych podwórkowych meczach grałem około 115 razy!









---

Sezony 2006-2007
W nieoficjalnych podwórkowych meczach grałem około 100 razy!













----------------


Tak więc generalne podsumowanie wygląda następująco. Po 7 latach gry w Baseball:
Piraci Władysławowo - 43 występy

KSSP Bełchatów - 14 występów
Łącznie 57 oficjalnych występów.

W nieoficjalnych podwórkowych meczach zaliczyłem około 414 występów. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz