piątek, 5 lutego 2016

Baseballowy Mikołaj powróci!

W grudniu napisałem wpis - "Kulisy powstania Santa Baseball". W podsumowaniu napisałem:
"Ale ja o tym nie zapominam. Marzy mi się co najmniej jeszcze jedna część.Swoiste zakończenie trylogii. "Santa Baseball 3 - ostateczna rozgrywka". To jeden z moich celów. Nakręcę kiedyś trzecią część, choćby nie wiem co."
Nie minęło zbyt długo czasu i już mogę powiedzieć - Cel wykonany! 


W planach miała to być ostatnia część trylogii. Wszystko działo się jak zawsze bardzo szybko i spontanicznie. Spadł śnieg i rzuciłem pomysł, aby nakręcić trzecią część. Po raz kolejny, trzeci wymyśliłem historię. Nie jest jakaś mega oryginalna, ale z braku laku - wykorzystaliśmy ją. Miało to być zwieńczenie trylogii. Nadszedł weekend i szybko nakręciliśmy ujęcia. Całość zajęła nam niewiele czasu, około 5-6 godzin.

To co było największą bolączką poprzednich dwóch części to jakość nagrań. Niestety nie dysponowaliśmy wtedy odpowiednim sprzętem i część pierwszy była nagrana w jakości VGA (640x320) aparatem cyfrowym, a jakość popsuła nieco po zmontowaniu i jeszcze bardziej po wrzuceniu na youtube. Drugą część nagrywaliśmy chyba telefonem komórkowym i ma jeszcze gorszą jakość. Tym razem będzie inaczej. Tym razem stworzyliśmy produkcję w jakości FullHD. Na youtubie będzie dostępna wersja w jakości HD, ale to i tak kosmiczny przeskok.

Pomysł był, śnieg był, ludzi... mało, ale jakoś daliśmy radę. Mobilizacji nieco brakowało, ale jak już wyszliśmy jednego dnia w sobotę nakręcić wstęp, to pojawiła się motywacja, aby nagrać resztę. W niedzielę już zaczynały się roztopy. W poniedziałek cały śnieg stopniał po opadach deszczu, ale my z kubkiem herbaty w ręku stwierdziliśmy - zdążyliśmy, udało się.

Film już jest zmontowany. Trwa 6 minut i 30 sekund. Premierę zaplanowaliśmy na 6 grudnia 2016 roku. Być może w okolicach września zrobię jakiś zwiastun. Zobaczymy. Przedpremiera odbędzie się na zebraniu klubowym w marcu, tylko dla członków KSSP Bełchatów.

Pomimo iż miała to być ostatnia część Santa Baseball, podczas jej kręcenia wpadł mi do głowy nowy pomysł na kolejną część. Nie wiem co będzie w przyszłości, ale mam ochotę nagrać czwartą część :) Jeśli do tego dojdzie (muszą być ludzie, śnieg, etc.) to już na pewno Mikołaj wystąpi w "nowych szatach". Obecny strój cudem dał radę przetrwać część trzecią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz