Zakończenie Ekstraligi z Centaurami Warszawa

 

W niedzielę 16 czerwca mieliśmy rozgrywać ostatni dwumecz w ramach Ekstraligi baseballu w Katowicach przeciwko Centaurom Warszawa. Obudził mnie deszcz. Padało dość mocno około godziny 8-9. Po godzinie 9 jedziemy na boisko. Deszcz przestał padać po 10. Boisko było mokre, ale domowa, górka i 1 baza były zakryte plandekami. Zaczynamy rozgrzewkę, jest grząsko, ale decyzja jest jedna - gramy! Podczas meczu jeszcze pada deszcz, ale już gorzej nie będzie, więc po prostu  gramy dalej i z powodu pogody i stanu boiska mecz został zakończony po 5 zmianach. 

Dzień wcześniej graliśmy z Kings w ramach BLB, więc to  tam daliśmy nasze najpotężniejsze działa, bo Ekstraligę traktujemy bardziej jako taki dodatek, ogrywanie się, nie jest to priorytet. 

Czy były to najcięższe warunki boiskowe na jakich grałem? Nie. Były to chyba drugie najcięższe warunki boiskowe. Najtrudniejsze warunki podczas meczy mieliśmy 10 października 2020 roku w Osielsku o czym pisałem TUTAJ.

Centaury Warszawa - Rawa Katowice 16:0
Mecz trwał 5 zmian i całość spędziłem na 3 bazie. Miałem jeden udany tag out oraz 2 errory. Niestety stan boiska, aura nie pomagały, a  i ja nie czułem się tego dnia pewnie na tej 3 bazie. Miotał nam jeden z najlepszych miotaczy w Polsce i nie udało nam się nic zwojować, choć kontakt był i za to największy plus, bo widać rozwój u całej drużyny. 

W ataku:
SO
Fly aut na RF.

Centaury Warszawa - Rawa Katowice 16:5

Drugi mecz został zakończony przewagą po 6 zmianach. Boisko nadal w złym stanie, ale w przerwie nieco osuszone. Pogoda się poprawiła, już nie padało a na koniec meczu wyszło nawet słońce. Nasza gra także wyraźnie lepsza. Cały mecz, czyli  6 zmian spędziłem na 1 bazie, gdzie miałem 1 udany slide catch, 1 złapany wysoki pop aut i jeden udany pick off. 

W ataku: 

BB. Caught stolen base.

2-base hit. 1 run.

BB. 1 run.

I to by było na tyle. Zakończyliśmy rozgrywki Ekstraligi i co ciekawe jako beniaminek zakończyliśmy je nie na ostatnim miejscu. Kończymy na 7 miejscu w tabeli na 8 drużyn, przed Gepardami Żory. Osobiście to mój drugi sezon w ekstralidze i muszę przyznać, że nieco inaczej teraz na to patrzę. 8 lat temu stwierdziłem, że Ekstraliga jest za silna i poza naszym zasięgiem. Teraz twierdze, że ok nadal wiele drużyn jest poza zasięgiem, ale nie wychodzimy na boisko na typową egzekucję, tylko momentami sprawiamy problemy rywalom. Wydaje mi się, że każda drużyna która gra w miarę poprawny baseball, jeśli miała by wzmocnienie w postaci jakiegoś dobrego miotacza i ze 2 power hitterów, miała by szansę walczyć o podium. 

To była wspaniała przygoda, pomimo iż wymagająca z racji ilości meczy. To prawdopodobnie ostatnia Ekstraliga w historii, bo rozgrywki baseballowe przejdą reformę od jesieni tego roku, ale o tym  napiszę w przyszłości jak już będzie wiadomo coś więcej. 

A my teraz skupiamy się na ostatnich 4 meczach sezonu zasadniczego Bałtyckiej Ligi Baseballu. 22 czerwca podejmiemy Goats Poznań, a 29 czerwca Demony Miejska Górka. To będą decydujące mecze o naszym być albo nie być w turnieju finałowym Top4. Trzymajcie kciuki!