wtorek, 7 grudnia 2021

Podsumowanie sezonu 2021!

12. sezon na polskich boiskach w  mojej karierze był dość wyjątkowy. Wiele się działo podczas tego roku. Sytuacja wirusowa, a właściwie panika wirusowa niestety wciąż żywa wśród gawiedzi i w związku z tym sezon rozpoczęliśmy ponownie dość późno. Co  ciekawe podczas tego roku grałem w 3 drużynach baseballowych. 

Pierwsze mecze rozegraliśmy dopiero 12 czerwca i były to pierwsze oficjalne mecze na nowym boisku baseballowym we Władysławowie. Oczywiście bardzo cieszy mnie to, że pojawiło się na mapie Polski nowe boisko baseballowe, jednak dla mnie ma to dodatkowe konsekwencje. Na mecze definitywnie przestał jeździć mój wieloletni kompan - Aro. A to oznacza, że na mecze domowe z Piratami musiał bym jeździć blisko 1000km samemu. No i próbowałem nawet, ale po pierwszym takim wyjeździe właśnie na pierwsze mecze - już wtedy oswajałem się z myślą, że nie dam rady w ten sposób dalej grać. Tego pamiętnego dnia podzieliliśmy się zwycięstwami z Goats Poznań. Dodatkowo początek meczy utrudniał padający deszcz i zaczęliśmy grać dopiero o godzinie 15:00. Skutek tego taki, że do domu ruszyłem ok. 21. A w domu byłem ok. 3 nad ranem i toczyłem dość mocną walkę, aby nie zasnąć. 


Sezon jednak trwał dalej, a my nadal walczyliśmy o awans do play-offów. Kolejne mecze na szczęście rozgrywane były w Osielsku dokładnie 19 czerwca i niestety ponownie podzieliliśmy się zwycięstwami, tym razem z Dębami Osielsko. Pierwszy mecz przegraliśmy 4:3 i to on zadecydował  o tym, że straciliśmy szansę na awans do play-offów. To oznaczało koniec sezonu BLB 2020/2021 dla Piratów Władysławowo. I to był ten moment kiedy postanowiłem oficjalnie opuścić drużynę z nad morza. Była to bolesna, trudna, acz konieczna decyzja. Oczywiście podjąłem ją już wcześniej i rozmawiałem z kumplami z drużyny. Wyjaśniłem swoje motywy. Uznałem, że najrozsądniej będzie dograć sezon do końca, czyli w przypadku BLB do lata.11 lat, 12 sezonów spędzonych w Piratach, więc nie było to łatwe. 

I przed dalszą częścią muszę wtrącić trzy grosze o naszej drużynie KSSP Bełchatów. Od 3 lat w ekipie trwała dość mocna stagnacja. Trenowaliśmy głównie we trójkę. Dokładnie tą samą trójkę, która założyła drużynę, czyli: ja, Aro i Koko. Ja i Aro  trenowaliśmy do ligi z Piratami, Koko już tylko rekreacyjnie. I w kwietniu gruchnęła informacja, że Koko wyprowadza się do innego miasta, więc automatycznie to jego koniec w drużynie. Od tych trzech lat właściwie drużynę przypominaliśmy tylko na papierze, bo nie robiliśmy już właściwie żadnych ruchów, aby odrodzić ekipę. Pasował nam ten stan, że po prostu trenujemy w Bełchatowie i gramy w Piratach. Jednak drużyna 2-osobowa brzmi już dość absurdalnie, więc po wielu przemyśleniach i rozmowach podjąłem z Arkiem decyzję - czas zakończyć tą przygodę. I nie, nie mówię o baseballu. Po prostu koniec drużyny KSSP Bełchatów z końcem roku 2021. 15 lat to dość dobry wynik. Nadal będziemy trenować we dwójkę, ale już na luzie jako niezrzeszeni zawodnicy. Jeżeli nawet odrodzi się kiedyś klub w Bełchatowie to już pod nową nazwą z nową historią. 

I tutaj dochodzimy do 31 lipca, kiedy ja i Aro ruszyliśmy do Władysławowo na taki nieco pożegnalny towarzyski mecz w barwach Piratów. Tak bardziej na luzie z integracją po meczu. Na miejscu czekała nas niespodzianka, bo okazało się, że będzie to  mecz nie Piratów jak sądziliśmy - a KSSP Bełchatów. 11 lat bełchatowianie wspierali Piratów w różnych rozgrywkach. I teraz na zakończenie istnienia KSSP, to Piraci wesprą naszą drużynę. Udało nam się rozegrać ostatni mecz w historii przeciwko drużynie Gości (kumple z innych drużyn: Rawa Katowice, Pasikoniki Warszawa, Dęby Osielsko) i udało nam się wygrać po 6 zmianach 11:9. Dzięki temu zwycięstwu - historycznie bilans KSSP wynosi: 36 meczy, 18 zwycięstw i 18 porażek. 

Zbliżał się kolejny sezon BLB 2021/2022. Nie byłem wolnym strzelcem ani chwilę, bowiem w momencie podjęcia decyzji o odejściu z Piratów od razu wysłałem swoją propozycję gry do kumpli z Rawy Katowice. Z tą drużyną również łączy mnie wiele, bo  grałem z nimi w przeszłości wielokrotnie. Tym razem jednak chciałem do nich dołączyć już na stałe. Tym razem w pojedynkę, bo Aro nie wyraził już takiej chęci. Na południe mam znacznie bliżej, więc raz że dojazd będzie szybszy, a dwa że tańszy. No i w Katowicach również ma powstać boisko baseballowe. Zostałem przyjęty w drużynie bardzo dobrze i cieszę sie, że wszystko tak dobrze się ułożyło. 

Debiut z Rawą miał miejsce 26 września w Miejskiej Górce przeciwko niepokonanym od 2 sezonów - Demonom Miejska Górka. I już na start - niespodzianka. Udało nam się wygrać jeden mecz (a jeden przegrać), ale przerwaliśmy passę niepokonanych Demonów. 

1 października w Złotorii wygraliśmy dwukrotnie z Lisami Białystok. Nie były to jednak łatwe mecze jak może się wydawać na pierwszy rzut oka.  

9 października rzutem na taśmą zagrałem w rozgrywkach I ligi w Kutnie, gdzie Rawa przegrałą z Centaurami II oraz wygrała z Warsaw Dragons. Ostatecznie 2 miejsce w rozgrywkach I ligi. 

Zakończenie sezonu miało miejsce 16 października we Wrocławiu, gdzie pewnie pokonaliśmy Falcons Łódź w obu meczach. 

To był dziwny sezon. Statystyki udało mi się "podbić" ostatnimi meczami i dzięki temu mam najlepsze w mojej karierze. Możecie je podejrzeć TUTAJ

Dużo się działo podczas tego roku. Po pierwsze koniec KSSP, po drugie zmniejszenie częstotliwości treningów w Bełchatowie na raz w tygodniu. Po trzecie odejście z Piratów. Po czwarte pożegnalny mecz KSSP. No i po piąte - nowa, stara drużyna czyli Rawa Katowice. Dość zwariowany sezon i aż nieco brakowało mi takiej stabilizacji, którą mam nadzieję osiągnąć w 2022. 


Podsumowując w sezonie 2021 grałem w 13 oficjalnych meczach!
W 2021 w nieoficjalnych "podwórkowych" meczach grałem 1 raz!

Łącznie 14 meczy!



Tak więc generalne podsumowanie wygląda następująco. Po 16 latach gry w Baseball: 
Piraci Władysławowo - 123 występy
Rawa Katowice - 46 występów
KSSP Bełchatów - 36 występów
Kings Kraków - 10 występów
Mecz debiutantów - 1 występ
Łącznie 216 oficjalnych występów. 

W nieoficjalnych podwórkowych meczach zaliczyłem około 460 występów.

Kocham Baseball

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz